Nowym Spider-Manem mianowany został Andrew Garfield (znany m.in. z "The Social Network"). Jeśli jednak spodziewaliście się, że nowy reżyser i nowy aktor w roli głównej jakoś znacząco odmienią filmową opowieść o człowieku-pająku, możecie się rozczarować. Co prawda wszystkie ekranizacje opierają się na tym samym, komiksowym źródle, a ortodoksi domagają się wierności, ale...
Scenarzyści szczególnie się w tym przypadku nie napracowali. Oglądamy historię młodego Petera Parkera, który jest wychowywany przez wujka Bena oraz ciotkę May. Chłopak w tajemniczych okolicznościach stracił rodziców, teraz usiłuje dowiedzieć się kim naprawdę jest.
Dalszą część recenzji czytaj w Dzienniku Łódzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?