CZYTAJ TAKŻE:
OPUBLIKUJĄ PRYWATNY FILM Z NAGĄ JENNIFER LOPEZ
JENNIFER LOPEZ I CASPER SMART WŚCIEKLI
Hakob Manoukian woził Jennifer Lopez przez miesiąc. Później między pracownikiem i chlebodawczynią doszło do konfliktów i kierowca stracił pracę. Manoukian uznał, że pretensje Lopez były nieuzasadnione i spowodowały u niego straty, które wycenił na 2,8 miliona dolarów!
Gwiazda oraz jej menedżer zapewniają z kolei, że zwolnienie było logiczną konsekwencją przekraczania uprawnień przez kierowcę. Manoukian przeglądał plany podróży Lopez, wtrącał się w wiele innych spraw, od których powinien trzymać się z daleka... Dlatego wyleciał z pracy.
CZYTAJ TAKŻE:
CHŁOPAK JENNIFER LOPEZ JEST GEJEM?
JENNIFER LOPEZ NAJPIĘKNIEJSZA NA ŚWIECIE
Jednak były kierowca nie zamierzał ustępować i zagroził, że jeśli Lopez nie zapłaci mu wspomnianych milionów dolarów, to on ujawni tajemnice jej życia prywatnego i zawodowego, które poznał wożąc gwiazdę! I tutaj chyba przesadził, bo - jak twierdzą prawnicy gwiazdy - w swojej umowie o pracę Manoukian miał klauzulę, że nie ujawni nic, czego dowie się pracując dla Lopez! Dlatego gwiazda żąda teraz od niego 20 milionów dolarów odszkodowania za pogróżki i szantaż oraz pokrycia honorariów, wynajętych przez nią prawników!
Cóż, pewnie dopiero sąd rozstrzygnie kto, komu oraz ile będzie musiał zapłacić.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy