Joanna Dyrkacz z „Sanatorium miłości 5” dobrze zna koszmar uzależnienia. Dziś pomaga innym! „Społeczeństwo nie rozumie, że to choroba”

Asia Dyrkacz znana z udziału w programie „Sanatorium miłości” przez 40 lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych i robiła tam karierę w modelingu. Chociaż jest już na emeryturze, energia ją roznosi. Założyła fundacje „SupeRoleModels”, której celem jest destygmatyzacja uzależnień i chorób psychicznych.

W kampanii, którą planuje przeprowadzić, chce pokazać polskich celebrytów, którzy mieli problemy z uzależnieniem do alkoholu, ale sobie z tym poradzili. Chce, aby opowiedzieli o tym, jak nałóg wpłynął na ich życie i co im pomogło z niego wyjść.

Temat jest bliski mojemu sercu, ponieważ niestety w mojej rodzinie miałam kontakt z alkoholizmem. Z uzależnieniem miał problem mój dziadek, ojciec, chłopak i syn. Ja także przez chwilę miałam z nim kłopot. Otarłam się więc o ten problemem na każdym poziomie i go rozumiem. Wiem, jak ciężko z tego wyjść, a społeczeństwo nie rozumie, że to choroba - powiedziała nam.

Modelka założyła też grupę dla seniorów. Po udziale w „Sanatorium miłości” postanowiła zmienić stare, utarte schematy o babci i chce, aby seniorzy byli bardziej aktywni. - Kończymy 60 lat i możemy zacząć nasze życie. Dzieci są już odchowane i możemy się zająć swoimi pasjami. Emerytura to czas, który możemy przeznaczyć na swoje pasje, podróże i dla przyjaciół - dodaje z uśmiechem.

źródło: AKPA.

Joanna Dyrkacz jest jedna z najbardziej charakterystycznych kuracjuszek 5. edycji programu „Sanatorium miłości”. Doskonale wie, że samo nic się w życiu nie dzieje. W wywiadzie dla Telemagazyn.pl Joanna Dyrkacz opowiedziała o swoich początkach w Ameryce i o przygodzie z modelingiem, którą zaczęła jako dojrzała kobieta z dwójką dzieci i doświadczeniem w biznesie.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl