John Doe Odcinek 6

Streszczenie odcinka

W nocy w galerii malarstwa Seattle Museum of Art włącza się alarm. Gdy strażnicy przybiegają na miejsce, znajdują zwłoki swojej koleżanki, Brendy Evans. Okazuje się też, że skradziono bardzo cenny eksponat - brylant wart miliony dolarów, a brak śladów włamania. Detektyw policji Hayes rozpoczyna śledztwo w tej podwójnej sprawie od przejrzenia nagrań z kamer ochrony i spostrzega kolejną anomalię, prosi więc Johna Doe o pomoc. Wszystko wskazuje na to, że złodziej zakradł się, zabił strażniczkę i uciekł z łupem. Ale w jaki sposób przestępca zniknął bez śladu - wyszedł niepostrzeżenie z budynku tak strzeżonego? Co jeszcze bardziej zaskakujące, ta kobieta zginęła od pojedynczego strzału z własnej broni, z dziwnego powodu kamery nie zarejestrowały jednak właśnie tego momentu. Niewidzialny zabójca? John Doe wierzy, że istnieje racjonalne rozwiązanie również tej zagadki. Ale i jego czeka przykra niespodzianka. Niestety, okazuje się, że jego osobista asystentka, Karen, którą już zdążył polubić, mogła mieć coś wspólnego z tym włamaniem, bo przyjaźniła się z człowiekiem, który wydaje się głównym podejrzanym. Awangardowy fotografik Max Clark zabiegał o możliwość wystawienia swoich kontrowersyjnych prac w tym muzeum, ale odmówiono mu. Czy to zemsta, a nie żądza zysku była motywem tego przestępstwa? Wychodzi też na jaw, że Karen niewiele wcześniej była w tej galerii. Dziewczyna odmawia zeznań, a John czuje się rozczarowany - był przekonany, że zna ją dobrze. Karen ma za sobą burzliwą przeszłość, ale czy posunęłaby się aż do zbrodni. Tymczasem potwierdzają się przypuszczenia, że Max brał udział w tym przestępstwie, ale w całkiem innej roli, niż początkowo przypuszczano. Kolejne dowody obalają jednak stereotypowe wyobrażenie o złodzieju w muzeum nocą. Nawet Doe jest coraz bardziej zaskoczony tym, co udaje mu odkryć dzięki swojemu nadzwyczajnemu darowi. Szczególnie tym razem fenomenalna pamięć i zdolność dedukcji okazują się przydatne. Stopniowo spośród wielu fałszywych tropów wyłania się nieprawdopodobna historia kradzieży.