Kinga Rusin chwali się CUDZYMI ZDJĘCIAMI Z KOLACJI, twierdząc, że to jej! Pokaże rachunek na dowód, że jednak tam była?!

Aldona Kleczkowska
Aldona Kleczkowska
Kinga Rusin pokazuje cudze zdjęcia z restauracji, sugerując, że są jej autorstwa
Kinga Rusin pokazuje cudze zdjęcia z restauracji, sugerując, że są jej autorstwa Published on Main/Instagram/AKPA
Kinga Rusin uwielbia chwalić się swoim "światowym życiem" i podróżą dookoła świata, jaką odbywa u boku Marka Kujawy. Ostatnio zawitali do kanadyjskiego Vancouver, gdzie poszli na wystawną kolację. Rusin pokazała zdjęcia dań, jednak zauważyliśmy, że dokładnie takie same fotografie widnieją na stronie internetowej restauracji... Tylko zobaczcie nasze porównania!

Kinga Rusin uwielbia wywierać na fanach wrażenie obieżyświatki i światowca - w końcu jest już w podróży dookoła świata od bardzo dawna. A to jeździ na safari, a to pozuje z Konstytucją, a to chwali się, że była na imprezie z Adele. Wszyscy znamy jej zapierające dech w piersiach podróże i światowe znajomości. Teraz moglibyśmy zazdrościć na przykład podróży po Kanadzie i wizyty w drogiej restauracji z gwiazdką Michelin. Jest jednak pewien problem...

Vancouver, jesteś świetne! Dokładnie tak jak pisali i mówili! Z jednej strony ocean i plaże, a z drugiej wysokie góry. Możesz rano popływać, a popołudniu pojeździć na nartach czyli najidealniej😉. Dla nas, po przejechaniu wzdłuż i wszerz bezbrzeżnego i dzikiego Jukonu oraz monumentalnych Gór Skalistych, to jest jednak przede wszystkim chwila oddechu i czystej konsumpcji, głównie kulinarnej😜- pochwaliła się Kinga Rusin na Instagramie w piątkowy poranek.

Widać więc, że wszystko u niej po staremu. Kinga Rusin nie byłaby sobą, gdyby nie pochwaliła się też talentem swojego partnera. Marek Kujawa użył swojego uroku osobistego, by zapewnić im wejście do drogiej restauracji w Vancouver:

Po pierwsze chcieliśmy na własne żołądki przekonać się, czy to prawda, że tu karmią najlepiej na północy Ameryki, a po drugie, po tylu tygodniach na alaskańskim wikcie, marzyliśmy o czymś bardziej wyrafinowanym! Nie zawiedliśmy się! Zaliczyliśmy kulinarny odlot, w tym (jakimś cudem bez wcześniejszej rezerwacji, ale dzięki osobistemu urokowi Marka😉) kolację w najlepszej restauracji Kanady 2022 czyli Published on Main! Zamowienie 7. dań na spółkę🤪(w tym gelato, gelato🍦🤪) uważam za całkowicie uzasadnione (zdjęcia w galerii😋). I ruszamy dalej!

Jak jasno wynika z opisu, Kinga Rusin chwali się, że osobiście byli z Markiem w lokalu o nazwie Published on Main, gdzie zjedli siedem dań na dwie osoby, w tym lody na deser. Dziennikarka wyraźnie napisała nawet, że załącza zdjęcia dokumentujące ten pobyt. Można byłoby więc pomyśleć, że sama je zrobiła - w końcu Instagram codziennie jest zalewany zdjęciami posiłków, nic więc dziwnego, że wizyta w tak drogiej i wyrafinowanej restauracji powinna zostać obfotografowana ku chwale potomnych. Wystarczy zawiesić oko, by odkryć coś niewygodnego dla Kingi...

Jeśli chcielibyście sprawdzić, ile kosztuje taka kolacja, znajdziecie stronę internetową Published on Main, gdzie w pozycji "Menus" znajdziecie wszystkie serwowane dania wraz z cenami. Uspokajamy - dla kogoś o portfelu tak zasobnym jak Rusin i Kujawa ceny są raczej przeciętne: łącznie za siedem dań zapłacili 171 dolarów kanadyjskich, czyli blisko 520 złotych za dwie osoby. Oczywiście mogli zamówić też wino, co podniosło zapewne wysokość rachunku, ale wciąż to raczej pułap niższej klasy wyższej...

To jednak nie wszystko. Szanująca się restauracja zachęca potencjalnych klientów do odwiedzin, publikując na stronie internetowej zdjęcia dań. Wszystkie robią wrażenie: są pięknie podane, elementy sałaty leżą pod idealnym kątem, ravioli podlane są apetycznie zielonym sosem. Jakoś tak się złożyło, że identycznie wyglądające dania pokazała na Instagramie Kinga Rusin. Zdjęcia są dyskretnie inaczej wykadrowane, bo są przybliżone, ale nie ulega wątpliwości, że to te same fotografie! No chyba że ekipa Published on Main potrafi każdemu gościowi podać dokładnie tak samo ułożone rzodkiewki. Jeśli tak - redakcja portalu Shownews.pl składa serdeczne gratulacje. Mimo wszystko, gdyby Kinga Rusin pokazała nam rachunek z restauracji, mielibyśmy pewność, że faktycznie tam była...

Ale jeśli nie, to czy możemy już mówić, że Kinga Rusin bawi się w Natalię Janoszek...? A może warto przypomnieć hit Doroty Masłowskiej, w którym śpiewała, że "oszukała ją Kinga Rusin"...?

Oceńcie sami nasze porównania opisywanych zdjęć:

Kinga Rusin pokazuje cudze zdjęcia z restauracji, sugerując, że są jej autorstwa

Kinga Rusin chwali się CUDZYMI ZDJĘCIAMI Z KOLACJI, twierdzą...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kinga Rusin chwali się CUDZYMI ZDJĘCIAMI Z KOLACJI, twierdząc, że to jej! Pokaże rachunek na dowód, że jednak tam była?! - ShowNews

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn