Królestwo Odcinek 1

Streszczenie odcinka

Kultowy serial telewizyjny, który ma swoich zagorzałych wielbicieli na całym świecie. W "Królestwie" jak w krzywym zwierciadle odbija się społeczeństwo duńskie (ale równie dobrze każde inne), pełne wyalienowanych instytucji żyjących własnym życiem, w całkowitym oderwaniu od celów, dla których je stworzono. W tym odczłowieczonym społeczeństwie zanikają spontaniczne gesty, uczucia wyrodnieją, wszystkich dopada egoistyczna krótkowzroczność. Tytułowe "Królestwo" to nazwa szpitala naprawdę istniejącego w Kopenhadze, zbudowanego na dawnych mokradłach (w nim zresztą kręcono zdjęcia). Szpital jest ponurym, wielopiętrowym, betonowym gmaszyskiem, które przeraża swoim ogromem i skrajną dehumanizacją otoczenia. Jak w każdym szpitalu, personel średniego szczebla gryzie się tam z lekarzami, studenci bawią się zwłokami na zajęciach anatomii, pielęgniarze piją w pakamerze, a każdy z pracowników i pacjentów ma swoje problemy, dziwactwa, uprzedzenia, sekrety. Ordynator szpitala, niefrasobliwy i trochę nieprzytomny profesor Moesgaard, wymyśla akcję "Poranny powiew", która ma na celu zbliżenie lekarzy do pacjentów i wprowadzenie sympatycznej atmosfery w szpitalu. Projektuje logo szpitala i specjalne znaczki. Jego poczynania z niesmakiem obserwuje kierujący oddziałem neurochirurgii Szwed, docent Stig Helmer, który nienawidzi Duńczyków za brak dyscypliny, niedbalstwo, głupotę i wiarę w zabobony. Tęskni za krajem, którego brzegów wypatruje co dzień tęsknie przez lornetkę.