„Królowe życia”. Gabriel Seweryn nie żyje. O jego związkach mówili wszyscy. Jeden okazał się blefem, drugi ocalił przed zgryzotą

Wieści o śmierci Gabriela Seweryna pogrążyła w zdumieniu i żałobie fanów programu „Królowe życia” i jego bliskich. Tragiczne wieści o śmierci 56-latka przekazał serwis glogow.naszemiasto.pl. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w sprawie ruszyło śledztwo, gdyż „prokurator chce wyjaśnić przyczyny i okoliczności tej śmierci. Przed śmiercią mężczyzna w relacji internetowej sugerował, że załoga pogotowia ratunkowego odmówiła mu pomocy”. Wspomniane publikowało wiele serwisów, w tym - ShowNews.

Gabriel Seweryn zyskał popularność za sprawą programu TTV „Królowe życia”, choć miał szansę na sławę już wiele lat temu - w 1990 roku wziął udział w wyborach Mistera Polski, gdzie zajął 4. miejsce. Urodzony 11 lipca 1967 roku w Głogowie gwiazdor ukończył szkołę zawodową na profilu ciastkarz-cukiernik, był także absolwentem Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku projektant ubioru. To właśnie z modą związał swoje losy, przez wiele lat prowadził na starówce w Głogowie pracownię futer. Niestety, nie zawsze miał łatwo - w niedawnym czasie jego pracowania została zdemolowana.

Seweryn w programie „Królowe życia” występował razem ze swoim ówczesnym partnerem, Rafałem Grabiasem. Gabriel Seweryn był obecny w show od 1. do 7. sezonu. Ich relacja zaczęła się w 2000 roku, zaś w 2016 r. zadebiutowali w programie TTV. W 4. sezonie panowie się zaręczyli, podczas wspólnego urlopu na Majorce. Sielanka trwała do 7. sezonu (2017 r. - przyp. red.), w którym to huknęła wieść o ich rozstaniu.

Jednak już kilka lat później panowie deklarowali koniec kryzysów. - Po wielkiej burzy postanowiliśmy wrócić do siebie. Doszliśmy do wniosku, że więcej nas łączy, niż dzieli. Mamy wspólne pasje, przyjaciół i plany na przyszłość. Długo rozmawialiśmy o naszym związku i jednogłośnie stwierdziliśmy, że nie warto zaprzepaścić 18 lat cudownej, dojrzałej miłości - wyznał Rafał Grabias dla serwisu Pudelek. Kontrą było wyznanie Gabriela Seweryna - projektant w 2020 r. wyznal, że ich powrót i związek był fikcją. - Przyznaję, że ta medialna szopka była kompletnie niepotrzebna. Tyle że inicjatywa w publicznym praniu brudów nie należała do mnie. Nigdy nie zatrudniałem speców od publicity, którzy by kreowali na potrzeby portali i kolorówek plotkarskich newsy - mniej czy bardziej prawdziwe - na temat naszego pożycia - wyznał w rozmowie z serwisem Pomponik, przypomina Plejada.

W rozmowie z serwisem Seweryn wyznał także, że cała ich relacja była kreowana na potrzeby show. Prawda była znacznie mniej kolorowa i przyjemna. Projektant wyznał, że udział w programie był jego formą na ratowanie związku a on sam wypierał fakt, że jego relacja przechodzi mocny kryzys.

Byłem ofiarą manipulacji i przemocy psychicznej. Mówię to po raz pierwszy publicznie: potrzebowałem specjalistycznej pomocy i skończyłem u psychiatry! - wyznał w rozmowie z Pomponikiem. - Nie obyło się bez psychotropów. Byłem jak bita żona, która nie jest w stanie odejść od męża oprawcy. Takie są fakty - wyznał wówczas.

Sam Grabias na wieść o śmierci byłego partnera zamieścił zdjęcie i zdawkowe pożegnanie.

W 2021 r. media obiegła wieść o nowym związku Gabriela Seweryna, który sam zainteresowany potwierdził. Gwiazdor „Królowych życia” związał się z młodszym o 25 lat Kamilem Bieła. Początki były trudne - w mediach pojawiały się doniesienia, jakoby Kamil był psychofanem Seweryna i Grabiasa. Para była również nieustannie atakowana w sieci za łączące ich uczucia i swoją orientację seksualną. - Mielibyśmy razem raj na ziemi, gdyby nie to, że hejterzy zgotowali nam istne piekło - mówił w wywiadzie Seweryn. Nie szczędził również ciepłych słów pod adresem partnera. - Wniósł w moje życie radość, bez niego byłbym pewnie sfrustrowanym starszym panem. Narzekałbym na wszystko i marudził. A tak jestem pełen wigoru i chęci do życia - wyznał w rozmowie z myglogow.pl.

Redakcja Telemagazyn.pl składa szczere kondolencje dla rodziny i bliskich Gabriela Seweryna.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl