W sumie podczas odebranych zostało 58 psów, które zostały przekazane weterynarzom. Oprócz strażników w interwencji uczestniczyli policjanci i pracownicy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt „Promyk”. O pomoc dla zwierząt zaapelowała także Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Schronisko bardzo potrzebuje karmy dla szczeniąt i matek karmiących - suchej i mokrej - oraz kojców wybiegowych dla szczeniąt. I właśnie do akcji pomocy zwierzętom ze schroniska "Promyk" włączyła się Lechia Gdańsk.
- Miejsce zbiórki pokarmu będzie bardzo dobrze widoczne. Lokalizacja będzie w okolicy Trybuny Żółtej. Ważne jest to, aby przynosić karmę wysokiej jakości. W trakcie meczu będzie odbywać się zbiórka pieniędzy na pomoc zwierzętom organizowana przez schronisko przy pomocy stowarzyszenia Kibice Razem Lechia Gdańsk. Każda pomoc jest bardzo ważna - powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Michał Szprendałowicz, rzecznik prasowy Lechii.
Zwierzęta potrzebują pomocy i warto to robić nie tylko przy okazji meczu, ale też na co dzień. Każde środki czy żywność są bardzo cenne i mogą uratować zdrowie i życie wielu psów czy kotów.
Kilka dni temu do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o zaniedbanych psach na terenie jednej z nieruchomości w dzielnicy Orunia- św. Wojciech - Lipce. Funkcjonariusze trafili na nielegalną hodowlę, gdzie było kilkadziesiąt zaniedbanych zwierząt. Dorosłe psy były bardzo zaniedbane, miały skołtunioną sierść i brodziły we własnych odchodach. Niektóre psy miały zaropiałe oczy i kaszel kenylowy. Nie miały też dostępu do wody.
- Na terenie posesji panował nieopisany bałagan i unosił się fetor odchodów. W prawie całym domu i w budynku gospodarczym stały klatki i prowizoryczne kojce ze skrzynkami, które miały pełnić rolę schronienia. W boxach, gdzie przebywały zwierzęta, były ślady pleśni. Część psów była pochowana w szufladach, pod meblami, a nawet w piekarniku. Młode szczeniaki jeszcze z zamkniętymi oczami były oddzielone od matek i nie były karmione. Pomimo dramatycznych warunków, w jakich trzymane były zwierzęta, właściciele nie okazywali żadnej troski o ich dobrostan, a w swoim zachowaniu nie widzieli nic złego - powiedział Andrzej Hinz z gdańskiej straży miejskiej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?