„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 11. Karolina wróci do Marcina? Już nie ma żalu bo byłego narzeczonego!

„Love Island. Wyspa miłości 8” odcinek 11. - co się wydarzyło?

ZOBACZ ZDJĘCIA

Koniec wspólnej historii byłych narzeczonych na Wyspie miłości, początkiem nowej relacji. - Gdybyśmy się tutaj nie spotkali, to dalej wszystko by się za nami ciągnęło. Ta historia się tutaj skończyła - powiedziała Karolina o Marcinie. - To otworzyło mnie na nowego człowieka, na Bartka R. Czuję się przy nim wspierana, pożądana. Wchodzi do naszej relacji luz, którego brakowało - oceniła swoją obecną parę. W takim razie może być już tylko lepiej?

Czy Arkadiusz płakał? Ktoś rzucił mi takie hasło, a ja nie wiem, o co chodzi - Weronika rozpoczęła śledztwo w sprawie kryzysu Islandera. - Mam w domu trzynastoletniego mieszańca., suczkę. Pomyślałem, co będzie jak ja stąd wrócę, a jej już nie będzie. Dla niektórych to może być śmieszne, ale ja ją traktuję jak członka rodziny, jak siostrę - opowiedział chłopak. - Ten, kto ma zwierzę i się z nim zżyje, zrozumie - dodał.

„Lori” próbowała pocieszyć, ale i rozgryźć Weronikę, która wciąż nie tryska dobrym humorem. Tym razem dziewczynie przeszkadzało, że Adam próbował lepiej poznać Kingę. - Martwisz się, że nie masz alternatywy, czy tym, że nie masz Adama? - słusznie zapytała „Lori”. - Jednym i drugim. Mógłby być ktoś inny, ale żeby był przystojny i mądry - przyznała Weronika.

Między tym dwojgiem iskrzy coraz bardziej! Bartek R. w rozmowie z Wiktorią przyznał, że nie ma dla niego w willi nikogo ważniejszego niż „Lori”. Z partnerką spędził miłe chwile na rozmowie, a od pogawędki o muzyce bardzo płynnie przeszli do namiętnych pocałunków w basenie. - Rozkręcamy się coraz bardziej - zwierzyła się później dziewczyna Laurze. - On jest odważniejszy niż mi się wydawało. A to jest mój vibe bardzo - dodała.

Trudno wyobrazić sobie randkowy reality show bez kultowej gry w butelkę. W Kręgu Ognia było hot. Albert namiętnie całował Anię, Bartek R. odleciał z Karoliną, ale obydwoje zaliczyli też zaskakujące pocałunki - on z Arkiem, a ona z Wiktorią. - Jak w jednej wielkiej rodzinie - śmiała się Karolina.

Bartek i Karolina nie ukrywali, że marzy im się randka poza willą. Ich relacja zdecydowane układa się lepiej. - Co ty mi robisz w głowie... - westchnął chłopak. - Kręci mnie to. Jaram się jak na mnie patrzysz, jak ze mną rozmawiasz. Czuję się zaopiekowana, a tak powinna się czuć każda kobieta - przyznała Islanderka.

Jak poranna kawa, to tylko w zestawie obowiązkowym z ploteczkami. Panowie dyskutowali o sytuacji Adama, który przyznał, że dobrze rozmawia mu się z Wiktorią. Ania tymczasem opowiadała dziewczynom, że bardzo cieszy ją relacja z Albertem, ale... - Kobieta zmienną jest - przyznała. - Nie wiem jak będzie dzisiaj, bo ja wolę w nocy niż w dzień - śmiała się.

- Zapraszam do Kręgu Ognia. „Gigi” z rana jak śmietana - przywitała Wyspiątka Karolina Gilon. - Jak tam wasze miłosne podboje? - zapytała. - Albert, Ania, coś tam iskrzy między wami, prawda? - dopytywała. Prowadząca wprost zauważyła też, że odejście Marcina zdecydowanie posłużyło Bartkowi R. i Karolinie. Zaczepiła też „Lori” i Bartka S.

Prowadząca „Love Island. Wyspa miłości” nie wpadła jednak do willi tylko na ploteczki. - Dziś głos należał będzie do pań - ogłosiła zasady przeparowania. Panowie stanęli zatem na środku, a jako pierwsza wyboru dokonać mogła Weronika... Kogoś mi tu brakuje - zaskoczyła w ostatniej chwili Karolina Gilon. - Łukasza! Zaprasza_m - dodała. - _Witam was wszystkich na Wyspie miłości. Wpadam mocno namieszać. Nie ma tu żadnych mocnych par - wypalił na dzień dobry nowy!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl