- Krzysztof kocha brylować w mediach i uwielbia towarzystwo kobiet. Jego zdrady są regularne. Co więcej, on nie ma poczucia winy. Wręcz przeciwnie, zdobywanie kolejnych kobiet sprawia, że czuje się dowartościowany - wyjaśniła Luiza Kobyłecka "Super Expressowi".
- Już od jakiegoś czasu wiedziałam, że Krzysztof mnie oszukuje. Czara goryczy się przelała, gdy wyjechałam, żeby wszystko przemyśleć. Krzysztof zapewniał mnie wtedy, że mnie kocha, że się ze mną ożeni, że będę jego następcą w firmie. Mówił też, że nigdy nie pozwoli sobie na to, żeby stracić tak wartościową kobietę. Ale w tym momencie jechał już z inną kobietą nad morze - ujawnia kulisy rozstania Kobyłecka.
Na domiar złego była zakonnica zrozumiała, że dla detektywa była tylko elementem kampanii reklamowej!
- Dziś wiem, że Krzysztofowi nie można ufać. U nas wszystko było oparte na totalnym kłamstwie. Wykorzystał mnie, żeby zrobić sobie reklamę w mediach. To człowiek, który nie zna żadnych granic - wyznała Luiza...
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera