Małgorzata Pieńkowska powróciła po dłuższej przerwie
Małgorzata Pieńkowska występuje w serialu „M jak miłość” od samego początku. Jej bohaterka, Maria, przeszła naprawdę wiele, lecz dziś jest zdecydowanie jedną z ulubionych postaci z produkcji. Sama aktorka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się swoimi zdjęciami i przemyśleniami. Ostatnio jednak postanowiła zrobić sobie przerwę i zniknęła na jakiś czas. Właśnie powróciła, ku radości jej wiernych fanów.
Małgorzata Pieńkowska pod zdjęciem napisała:
Dawno mnie nie było, ale mam taki czas, ze zbieram siły pewnie tez czasem tak macie
Fani od razu zaczęli komentować, że miło ponownie zobaczyć aktorkę i że już nie mogą doczekać się nowych odcinków serialu. Czy nieobecność Małgorzaty Pieńkowskiej łączy się z trudnymi chwilami, jakie w „M jak miłość” po wakacjach będzie przechodziła Marysia?
Co się wydarzy po wakacjach w „M jak miłość”
Ostatnio los nie rozpieszczał Marysi. Najpierw długo walczyła z parszywą Ewą Kalinowską (Anna Kerth), a już po wakacjach będzie musiała patrzeć jak jej ukochany syn, Piotrek (Marcin Mroczek) będzie walczył o życie! Dodatkowo Paweł (Rafał Mroczek) zmagał się z sądową batalią, a ona sama padła ofiarą ataku w siedlisku! Czy te trudne wydarzenia bohaterki stały za odpoczynkiem, jakiego potrzebowała Małgorzata Pieńkowska? Wygląda na to, że po wakacjach jej bohaterkę czeka wiele trudnych chwil...
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"