Magdalena Frąckowiak wróciła z niebytu i znów podbija wybiegi! Fani oszaleli z radości na jej widok. „Królowa wróciła!”

Magdalena Frąckowiak to jedna z najsłynniejszych polskich modelek. Została dostrzeżona już w wieku 16 lat, kiedy to jej matka wysłała zdjęcia na konkurs dla modelek do warszawskiej agencji. Frąckowiak wygrała lokalny konkurs piękności Waterproof Model Search i trafiła pod skrzydła Dariusza Kumosy do agencji Model Plus w Warszawie. Później związała się z agencją DNA Models w Nowym Jorku.

Frąckowiak jako modelka debiutowała na sesji fotograficznej dla magazynu „Machina”, zaś w 2007 r. została twarzą marki Ralph Lauren. Była na okładce edycji włoskiej, niemieckiej, japońskiej i rosyjskiej magazynu „Vogue”, a w 2018 została uhonorowana statuetką dla „Kobiety Roku 2018” za sukcesy w branży, przyznaną przez hiszpańską edycję magazynu „GQ”. Ma na koncie również inne osiągnięcia - w 2009 r. Frąckowiak zajęła 26. pozycję na liście światowych modelek Top 50 opublikowanym w serwisie models.com, zaś rok później znalazła się już na 13. miejscu, a w 2012 roku - na 20. miejscu wspomnianej listy.

Lista domów mody, w których kampaniach brała udział jest imponująca: Valentino, Christian Lacroix, Chanel, Dior, Jean-Paul Gaultier, Givenchy, Alberta Ferretti, Alessandro Dell-Acqua, Angelo Marani, Anna Rita N, Anteprima, Behnaz Sarafpour, Belstaff, Carlos Miele, Carolina Herrera, Costume National, DKNY, Doo.Ri, Emilio Pucci, Erin Fetherston, Etro, Gianfranco Ferre, Giuliana Teso, J. Mendel, Just Cavalli, La Perla, Le Silla, Luca Luca, Luella, Malo, Matthew Williamson, Missoni, Monique Lhuillier, Narciso Rodriguez, Ralph Lauren..... a to nie wszystko! Dość wspomnieć, że w 2010 roku oraz w latach 2012–2015 występowała w pokazach mody marki Victoria’s Secret.

W pewnym momencie polska supermodelka zdecydowała się ograniczyć swoją aktywność w show-biznesie, a jej profile w mediach społecznościowych przeżyły zalew treści, które wywołały niepokój wśród jej obserwatorów. Frąckowiak porównywała się m.in. do Czarnej Madonny, egipskiej bogini Hatszepsut i Jana Pawła II. Jak przypomina m.in. serwis Pudelek, niedługo po tym, jak modelka rozstała się z synem Joanny Przetakiewicz, Alexem, zamknęła się w buddyjskim klasztorze, by „studiować buddyzm i medytację”, przypomina Pudelek.

Po kilku latach ciszy wygląda na to, że supermodelka wróciła do branży i na nowo podbija wybiegi. Podczas odbywającego się Tygodnia Mody w Paryżu modelka pojawiła się na wybiegu, prezentując kreacje haute couture z jesienno-zimowej kolekcji domu mody Schiaparelli kierowanego przez Daniela Roseberry'ego. Widok polskiej piękności na wybiegu wywołał entuzjazm wśród fanów, którzy zalali profile w mediach społecznościowych komplementami i wyrazami radości.

Thank U for bringing back our Queen Magdalena Frackowiak! (Dziękujemy za przywrócenie nam naszej królowej Magdaleny Frąckowiak! - tłum.)

It’s amazing to see Magdalena Frackowiak, Tanya Dzihaleva, Ai Tominaga, Sui He, Liu Wen! What a cast!!! Good job team! ❤️❤️❤️ (To niesamowite zobaczyć Magdalena Frackowiak, Tanya Dzihaleva, Ai Tominaga, Sui He, Liu Wen! Co za obsada! Świetna robota zespole - tłum.)

So happy to see her back 🔥 (Tak dobrze ją widzieć z powrotem - tłum.)

the Queen is here😎one and only (Królowa tu jest, jedyna i wyjątkowa - tłum.)

The Queen is back ❤️🙌 (Królowa wróciła - tłum.)

We want to see more of the queen! (Chcemy widzieć królową częściej! - tłum.)

Zobaczcie, jak wyglądała na wybiegu! Zdjęcia znajdziesz w galerii poniżej:

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl