Marcin Najman nie wytrzymał! Chodzi o słowa Jakuba Rzeźniczaka na temat Eweliny Tarasiewicz. Nie zostawił na piłkarzu suchej nitki!

Jakub Rzeźniczak, to postać, o której chętnie rozpisują się wszelkie portale plotkarskie. Piłkarz znany jest z tego, że co jakiś czas prowokuje kolejną internetową aferę. Jak zauważył serwis gol24.pl, swego czasu żona byłego piłkarza Legii Warszawa, Paulina Nowicka-Rzeźniczak nazwała w Internecie byłą partnerkę Ewelinę Tarasiewicz, matkę jego córeczki Inez, „prostytutką”.

Teraz do tematu swojej byłej partnerki postanowił odnieść się sam piłkarz. Od prawie dwóch dni media żyją tematem wywiadu Jakuba Rzeźniczaka z dziennikarzem zwanym „Żurnalistą”. Piłkarz rozgadał się w nim m.in. na temat początku jego znajomości z Eweliną Tarasiewicz.

Ewelinę poznałem przez kolegę, który zajmował się załatwianiem dziewczyn na telefon. Za to spotkanie zapłaciłem chyba 1500 złotych za dwie, trzy godziny. I tak to się zaczęło - wyznał piłkarz w rozmowie z „Żurnalistą”.

Pierwsze dwa spotkania były płatne, a potem spotykaliśmy się tylko i wyłącznie na seks. Ja też w rozmowach z nią mówię przecież, że nigdy z nią nie byłem w żadnym lokalu na randce. My nigdy nie wypiliśmy nawet wspólnie kawy na mieście - dodał w tej samej rozmowie, udowadniając, że ich związek nie był poważny, a jedynie opierał się na intymnych spotkaniach.

Wypowiedź Jakuba Rzeźniczaka o swojej byłej partnerce wywołała prawdziwą burzę w sieci. Do słów piłkarza zdążyła się już odnieść m.in. główna zainteresowana, która zdecydowała się na wyjątkowo wymowny komentarz w tej sprawie.

Panie Rzeźniczak. Ja to tylko mam nadzieję, że Pan ma te dowodu na tę moją "prostytucję". I tak, oczywiście, że na każde zdania Pana Rzeźniczaka odpowiem. W przeciwieństwie do Ciebie, Panie Rzeźniczak - ja mam dowody. Bardzo, bardzo słaba próba ratowania swojej i tak już zniszczonej reputacji - głosił wpis opublikowany na Instagramie Eweliny Tarasiewicz.

Swoje trzy grosze postanowił dorzucić znany z komentowania medialnych tematów Marcin Najman. „El Testosteron” na swoim Instagramie opublikował komentarz, w którym nie zostawił na Jakubie Rzeźniczaku suchej nitki!

Facet, który w wywiadzie na forum całej Polski, oznajmia, iż matka jego dziecka to dziewczyna na telefon, bardziej ubliża jej czy sobie? W moim odczuciu oczywiście ubliża sobie. Dobro dziecka w ogóle zeszło na dalszy plan. Dramat🤦‍♂️- czytamy.

A co na to wszystko sam Jakub Rzeźniczak? Po wybuchu afery wywiadu u „Żurnalisty”, piłkarz wrzucił na swój Instagram zdjęcie z żoną, które opatrzył krótkimi podziękowaniami.

Chcieliśmy wam bardzo podziękować za tysiące wiadomości, które dziś otrzymaliśmy. Wasze wsparcie, słowa, które czytamy, pokazują nam, że warto się nie poddawać.