Mateusz Krautwurst z "The voice of Poland" najnowszy teledysk nagrywał ponad rok [WIDEO]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Mateusz Krautwurst (fot. screen z Facebook.com)
Mateusz Krautwurst (fot. screen z Facebook.com)
Wokalista i finalista pierwszej edycji „The voice of Poland” Mateusz Krautwurst promuje obecnie debiutancki krążek pt. „Gdzieś pomiędzy”. Jedną z form reklamy wydawnictwa jest opublikowany niedawno teledysk do utworu tytułowego, który kręcony był przez ponad rok.

Pierwsza płyta Krautwursta ukazała się na początku maja tego roku. W nagraniach wokalistę wspierali m.in. muzycy z grupy The Positive: Łukasz Damrych, Marcin Pendowski, Piotr Kaluta oraz Łukasz Sobolak. Wydawnictwo promuje utwór „Gdzieś pomiędzy”, do którego stworzono także teledysk z gościnnym udziałem tancerek z Polskiego Baletu Narodowego.

Cała produkcja trwała ponad rok, ponieważ mieliśmy kilka etapów pogodowych. Poza tym przy tak długim scenariuszu materiału było bardzo dużo, więc musieliśmy wybrać najważniejsze fragmenty, aby fabuła była spójna. Nie chcieliśmy zrobić czegoś, co jest przydługie lub nudne, a z drugiej strony przeładowane efektami. Dlatego tyle to trwało. Moja płyta ukazała się niedawno, wiec to nawet lepiej – wyjaśnia piosenkarz.

Mateusz Krautwurst przed wydaniem swojej płyty wziął m.in. udział w pierwszej edycji programu „The voice of Poland”. Młody muzyk dotarł do finału programu. Jak wspomina, dzięki talent-show Telewizji Polskiej mógł się wiele nauczyć oraz wypromować swoją osobę.

Udział w talent-show to dobra trampolina dla młodych ludzi i nieznanych artystów. Przeprowadzenie jakiegokolwiek koncertu bez zapewnienia organizatorom, że to, co będzie działo się na scenie, jest wartościowe, a zarazem przyciągnie fanów i oni będą się dobrze bawić, jest niemożliwe. Rozumiem osoby pracujące w ośrodkach kultury i w innych organizacjach, bo publiczność musi wiedzieć, kto zaśpiewa, z jaką muzyką i czy w ogóle jest to znana postać. Wydaje mi się, że takie programy pomagają dotrzeć do szerszej grupy odbiorców – stwierdza Krautwurst.

Pierwszą edycję talent-show wygrał Damian Ukeje, jak jednak przypomina Krautwurst w programie pojawiło się wtedy wielu doświadczonych muzyków, chcących przypomnieć publiczności o sobie.

W trakcie programu wszyscy zostali wrzuceni do jednego worka. Do „The voice of Poland” z jednej strony przychodzili całkowici amatorzy, a z drugiej osoby doświadczone. Przykładem może być Monika Urlik, która debiutowała 10 lat temu, czy Gabriel Fleszar, który ma na swoim koncie mnóstwo przebojów. Mogliśmy pokazać, że oprócz śpiewania w chórkach, pisania dla innych osób, mamy też sporo do powiedzenia jako artyści. To chyba jedyny sposób zaistnienia. Chyba, że ktoś ma bogatego wujka, który wyłoży 200 tysięcy na realizację płyty i kampanię reklamową. Jeżeli tego nie ma, trzeba zastanowić się, w jaki sposób pokazać się światu, że się istnieje – dodaje wokalista.

Mateusz Krautwurst w trakcie kariery muzycznej próbował swoich sił w programie „Idol” oraz „Szansa na sukces”. Współpracuje także z zespołem The Positive, z którym wystąpił na festiwalu w Opolu oraz na Sopot TOPTrendy. Ich autorska płyta ukazała się na początku 2011 roku. Wystąpiły na niej gościnnie Urszula Dudziak i Natalia Kukulska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn