Miejsca przeklęte Odcinek 30 - Wał Miedzeszyński 407

Streszczenie odcinka

Miejsca Przeklęte - Wał Miedzeszyński 407, (zabójstwo Jacka Dębskiego). Warszawa, 11 kwietnia 2001 roku. Na Saskiej Kępie przed włoską restauracją Casa Nostra przy Wale Miedzeszyńskim 407 zamordowano b. ministra Jacka Dębskiego. Warszawska Saska Kępa zawsze uchodziła za tę lepszą część prawobrzeżnej Warszawy. Od XVIII wieku było to miejsce zabaw i rozrywek, pikników i karuzeli. Jeszcze kilkanaście lat temu przy Wale Miedzeszyńskim działało kilkanaście basenów, a w ich pobliżu mała restauracja, często zmieniająca nazwę i styl. W 2001 roku nazywała się Casa Nostra i podawano w niej wykwintne włoskie dania. Rzadko zaglądali tu zwykli przechodnie. Bywali tu tzw. sami swoi. Bywali gangsterzy, ale politycy także. Tu, 11 kwietnia 2001 roku bawił się były minister Jacek Dębski. Tu przy Wale Miedzeszyńskim 407 został zamordowany. Kim był Jacek Dębski i dlaczego musiał zginąć? Za kilka dni miał obchodzić 41. urodziny. Drogę polityka rozpoczynał w Unii Polityki Realnej, potem był w kolejnych partiach: Kongresie Liberalno - Demokratycznym i Akcji Wyborczej Solidarność. W 1997 został ministrem sportu w rządzie Jerzego Buzka. Jacek Dębski, jeszcze zanim został ministrem, bywał w towarzystwie powiązanym ze światem przestępczym. Widywano go w Wiedniu, w towarzystwie Jeremiasza Barańskiego, groźnego gangstera znanego pod pseudonimem Baranina. Jego przyjaciółką jest Inka, której chłopaka zamordowali ludzie z mafii. Inka zna Barańskiego. To właśnie dzięki Barańskiemu poznała Jacka. Rok 2000 to czas walki o urząd prezydenta. Po raz drugi startuje prezydent Aleksander Kwaśniewski. Minister Dębski staje się elementem tej kampanii w momencie zorganizowania konferencji prasowej. Informuje na niej dziennikarzy wszystkich polskich mediów, że jakiś wysoki funkcjonariusz wywierał na niego naciski, by szukał w archiwum swego urzędu dokumentów kompromitujących przede wszystkim Aleksandra Kwaśniewskiego. Usłyszał podobno: "Jeśli Ty nie znajdziesz kwitów na Kwaśniewskiego, to my znajdziemy kwity na ciebie". W lutym 2000 roku premier Jerzy Buzek odwołuje Jacka Dębskiego ze stanowiska ministra sportu. Dębski, tracąc władzę, traci też część cennych kontaktów. Nie rezygnuje jednak z wystawnego życia. Bywa w tych samych lokalach i z tą samą dziewczyną Inką. Jeremiasz Barański, Baranina, znajomy Inki i Jacka, poruszał się w świecie przestępczym, nie tylko w Polsce i Austrii, robił też interesy w Bratysławie. Kiedy jeden ze słowackich gangsterów przebywał w wiedeńskim domu Barańskiego, antyterroryści aresztowali go. Aresztowano również szefa przestępczej grupy EDOK, z którą Barański współpracował. Jacek Dębski postanawia uczcić swoje 41. urodziny kilka dni wcześniej - 11 kwietnia. W Zielonym Barku hotelu Viktoria wraz z przyjaciółmi bawi się do późnego wieczora. Około godziny 20 Inka zamawia taksówkę i towarzystwo przenosi się do restauracji Cosa Nostra przy Wale Miedzeszyńskim 404. Restauracja Cosa Nostra działa od miesiąca. Właściciele lokalu, to dobrzy znajomi Inki. W nocy Cosa Nostra sprawia wrażenie kompletnego odludzia. W pobliżu rzadko kręcą się przypadkowi przechodnie. Przed restauracją widać jedynie szybko przejeżdżające samochody, za budynkiem jest już tylko ciemność dzikiego otoczenia Wisły. Jacek Dębski siedzi w towarzystwie Inki i dwóch przyjaciół, znanego dziennikarza sportowego i drugiego - biznesmena. W czasie libacji Inka irytuje. Odbiera za dużo telefonów. Po jednym z nich podchodzi do Jacka i proponuje mu krótki spacer. Jest godzina 23. Idą Wałem Miedzeszyńskim w kierunku Mostu Poniatowskiego. Zawracają, zatrzymują się w pobliżu latarni. Morderca wyłania się z ciemności. Strzela w głowę. Ucieka. Inka za nim. Jacek Dębski zmarł w szpitalu po 5 godzinach od postrzelenia.