"Na dobre i na złe" odcinek 837. Nowy dyrektor wybrany! Wygra Agata czy Maks? [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Agata (Emilia Komarnicka-Klynstra) i Maks (Tomasz Ciachorowski) walczą o stanowisko dyrektora szpitala w Leśnej Górze. W 837. odcinku "Na dobre i na złe" kandydaci będą mieli przedstawić komisji swoje wizje rozwoju placówki.

Agata wypadnie świetnie, a Maks... się nie zjawi! Nikt nie będzie wiedział, co się z nim dzieje. Rektor Akademii Medycznej będzie wściekły! - Już dwa razy przekładaliśmy dla niego termin. Co za niesolidny człowiek... Nie odbiera! - skomentuje.

Dopiero później wyjdzie na jaw, dlaczego Beger nie stawił się na spotkaniu - wybuchł pożar w akademiku, a lekarz pomagał na miejscu. Dopiero po tym, jak zajmie się wszystkimi na SORze, odsłucha wiadomość, którą zostawiła mu na poczcie głosowej Marta Jacyno (Dominika Bednarczyk). Nie będzie miała dla niego dobrych wiadomości.

Maks, przykro mi, ale doktor Woźnicka przedstawiła świetny program uwzględniający udogodnienia dla osób ze specjalnymi potrzebami... Nigdzie na Mazowszu nie ma specjalnie do tego przygotowanej placówki, takiej, która będzie przyjmowała pacjentów z dużą nadwagą czy niemówiących. Komisja jest praktycznie zdecydowana, ale czekamy jeszcze na...

Tę wiadomość usłyszą także Agata, Julka (Aleksandra Hamkało) i Michał (Mateusz Janicki). - Gratuluję. Zwycięstwo masz prawie w ręku - powie Maks Agacie, na co ta zacznie mieć wyrzuty sumienia. - Może nie wiedzą, że operowałeś? I nie mogłeś przyjechać? - zapyta.

Woźnicka będzie czuła się niezręcznie i uzna, że sprawiedliwiej byłoby, gdyby Beger odwołał się od tej decyzji. To zdenerwuje jej kolegów. - Jak nie przyjmiesz tego stanowiska, to przysięgam, więcej się do ciebie nie odezwę. Kardiochirurgiem jest świetnym, ale dyrektorem średnim - powie jej Wilczewski.

Jak to się skończy? Czy Agata rzeczywiście będzie dyrektorem?