"O mnie się nie martw" sezon 11. Sylwia i Paweł zostaną rodzicami? Marcin po latach wróci do Asi? [CO SIĘ WYDARZY]

Finał 10. sezonu serialu "O mnie się nie martw" za nami. W 130. odcinku Krzysiek (Paweł Domagała) oznajmił Marcie (Katarzyna Ankudowicz), że będzie ją przez cały dzień rozpieszczał i stawiał się na każde jej wezwanie. Marta powiedziała sprawdzam w chwili, gdy w warsztacie Krzysiek i Wojtek znaleźli w zapasowym kole nowego samochodu Andreasa (Andrzej Andrzejewski) coś, co mogło narazić ich na poważne problemy. Krzysiek postanowił wciągnąć w sprawę kancelarię Kaszubów i nie tylko naraził się Marcie, ale stanął oko w oko z policjantem, a to ostatnia osoba, jaką chciał tego dnia spotkać na swojej drodze.

Marcin (Stefan Pawłowski) martwił się o Ankę (Dominika Pasternak), która po dramatycznych wydarzeniach w jej życiu osobistym wzięła wolne z pracy i zapadła się pod ziemię. Mecenas nie wiedział, że Anka postanowiła wyjechać do rodziców na drugi koniec Polski. I pewnie nie dowiedziałby się o tym, gdyby przypadkowo spotkana na trasie autostopowiczka nie skłoniła Anki do zmiany planów. Tyle tylko, że tą autostopowiczką okazała się Asia (Aleksandra Domańska), dawna miłość Marcina...

Wszystkich fanów serialu "O mnie się nie martw" możemy uspokoić. Na będzie będzie 11. sezon "O mnie się nie martw"! Ekipa nad nowymi odcinkami pracuje już od jakiegoś czasu, natomiast aktorzy na plan mają wejść już wkrótce. Dokładna data premiery 11. sezonu produkcji jeszcze nie jest znana, ale spekuluje się, że serial może powrócić na antenę TVP2 już we wrześniu tego roku!

W nowych odcinkach nie zabraknie emocji. Do gry wróciła Asia, która być może będzie chciała odzyskać Marcina. Czy spotkanie z dawną miłością zaowocuje czymś więcej? Przekonamy się już wkrótce, ale być może to właśnie dzięki dawnej dziewczynie Marcin zapomni w końcu o Idze...

Będzie się działo również u Sylwii i Pawła. Wygląda na to, że para w końcu wszystko sobie wyjaśniła, ale jak ich związek zmieni ciąża Sylwii? Czy Paweł będzie odpowiedzialnym ojcem? W końcu to typ bawidamka, który raczej nie lubi zobowiązań, a tutaj będzie musiał zmierzyć się z wizją wychowywania dziecka. A może w ogóle żadnej ciąży nie będzie? Chociaż przyznajemy, że byłby to ciekawy zabieg scenariuszowy, dodający serialowi potrzebnej świeżości.

Jakie macie przewidywania odnośnie do 11. sezonu "O mnie się nie martw"? Dajcie znać w komentarzach!