Orły 2017. Przegląd Polskich Nagród Filmowych zakończony. Zobaczcie zdjęcia ze spotkań z twórcami! [ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
Ekipa filmu "Planeta singli"fot. Daniel Gnap / East News / materiały prasowe
Ekipa filmu "Planeta singli"fot. Daniel Gnap / East News / materiały prasowe
Wielkim sukcesem frekwencyjnym okazał się kolejny przegląd filmów kandydujących do Polskich Nagród Filmowych, który już po raz piąty odbywał się w warszawskim kinie Iluzjon Filmoteki Narodowej, a po raz drugi w łódzkim Kinematografie. W programie przeglądu znalazło się 51 filmów, które miały premiery kinowe w 2016 roku. Ogromnym zainteresowaniem widzów cieszyły się spotkania z twórcami filmowymi, które odbywały się po wieczornych seansach wywołując wielkie emocje i gorące dyskusje trwające nierzadko do północy.

Ponad 7 000 widzów przez ponad 3 tygodnie miało okazję oglądać w warszawskim kinie Iluzjon wszystkie polskie filmy kinowe kandydujące do Polskich Nagród Filmowych Orły, dorocznych nagród Polskiej Akademii Filmowej. Po wieczornych seansach w Iluzjonie odbyły się 23 spotkania z twórcami, w których udział wzięło blisko 70ciu znakomitych gości, w tym nagradzani reżyserzy, scenarzyści i aktorzy.

O kulisach pracy na planach i postprodukcji filmów kandydujących do tegorocznych Orłów opowiedzieli też autorzy zdjęć, scenografowie, kostiumografowie i kompozytorzy muzyki, wśród których byli między innymi Aleksandra Staszko, odpowiedzialna za kostiumy do filmu „Baby Bump”, autorzy zdjęć: Piotr Sobociński („Wołyń”), Jacek Petrycki („Sprawiedliwy”), Mikołaj Łebkowski („Sługi boże”), Kacper Czubak („Mów mi Marianno”) i Jerzy Zieliński („Letnie przesilenie”), czy autor muzyki do filmu „Sługi boże”, Maciej Zieliński.

Każde z trwających nierzadko do późnych godzin nocnych spotkań było wyjątkowe. Twórcy chętnie dzielili się z widownią historiami z planów swoich filmów i opowiadali o kulisach powstawania najciekawszych scen. Michał Rosa, reżyser i scenarzysta „Szczęścia świata” zdradził, że już na etapie pisania scenariusza, jako architekt z wykształcenia, stworzył na papierze szczegółowe plany kamienicy na Dolnym Śląsku, w której rozgrywa się akcja filmu. Starając się uzyskać sensualny wydźwięk swojej historii, zadbał nawet o takie detale, jak stworzone specjalnie wzory tapet zdobiących mieszkanie głównej bohaterki Róży, granej przez Karolinę Gruszkę. Joanna Kulig i Agata Buzek opowiedziały z kolei o kulisach współpracy z francuską reżyserką Anne Fontaine, dzieląc się przy okazji z widzami ciekawostką o tym, jak skomplikowane logistycznie było zapewnienie na planie w klasztorze na Warmii jednoczesnej obecności kilku noworodków, co wymagało zebrania już na etapie preprodukcji informacji o planowanych w okolicy porodach.

Michał Żurawski, grający milicjanta w „Jestem mordercą” podkreślił natomiast, jak ważne w jego relacjach z reżyserem filmu, Maciejem Pieprzycą, były śląskie korzenie – aktor chcąc zrobić na Pieprzycy wrażenie, wszedł na casting posługując się gwarą śląską, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Zaskoczenie widzów wzbudziła też opowieść Ryszarda Bugajskiego, o tym, jak niezwykle trudna i emocjonalnie wykańczająca scena rozmowy Julii Brystygierowej (Maria Mamona) z kardynałem (Marek Kalita) w filmie „Zaćma”, która w jednym ujęciu trwa aż 17 minut, nakręcona została w niecałe półtora dnia, co było dowodem niezwykłego kunsztu aktorów i ich wielkiego zaangażowania w ten projekt.

Choć większość spotkań przebiegała w pełnej humoru atmosferze, nie zabrakło jednak rozmów refleksyjnych, o poważniejszym wydźwięku. Autor „Wołynia”, Wojciech Smarzowski pokreślił, że choć jego film traktuje o dawnych czasach, a pomysł nakręcenia tej historii pojawił się w jego głowie jeszcze przed ukraińskim Majdanem, kiedy sytuacja polityczna w Polsce była zupełnie odmienna, to obraz ten „jest niestety niebezpiecznie aktualny, pokazuje, do czego może doprowadzić skrajny nacjonalizm”. Smarzowski wyraził też żal, że „Wołyń” wciąż nie doczekał się premiery na Ukrainie.

Począwszy od filmu otwarcia – „Wszystko na sprzedaż”, którego pokaz był hołdem dla zmarłego niedawno Andrzeja Wajdy, do kończącej przegląd projekcji dokumentu Leszka Gnoińskiego „Jarocin. Po co wolność", warszawskie kino Iluzjon na trzy tygodnie stało centrum wielkiego festiwalu polskiego kina.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn