Paulina Holtz nie należy do gwiazd, które chętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym. Zdradziła jednak, jak była wychowywana oraz jak traktuje swoje dzieci.
- Rodzice traktowali mnie jak osobny byt i nie wymagali realizowania ich niespełnionych pragnień. Nie wyobrażam sobie, aby rodzic mógł bezwzględnie decydować o przyszłości dziecka, nie biorąc jego potrzeb pod uwagę. Ja też mam takie podejście do swoich córek - przekonuje w Holtz w rozmowie z „Aktywną mamą”.
Aktorka uważa, że warto pozwolić dzieciom błądzić, bo przykre doświadczenia są bardzo pouczające. - Mówię im, jakie jest moje zdanie, i proszę, aby przemyślały i zastanowiły się czy nie będzie im łatwiej, jak mnie posłuchają. Chcą cały dzień chodzić w butach po całym mieście – proszę bardzo. Będą miały pęcherze, ale muszą tego doświadczyć, aby wiedzieć. Oczywiście mówimy tu cały czas o wyborach na poziomie dzieci, a nie spraw merytorycznie istotnych. Dziewczynki wynajdują sobie swoje zabawy, czasami wystarczy kubeczek i przyprawy do przyrządzenia magicznej mikstury. Dziadek kupił im minerały więc bawią się nimi - wyznała Paulina Holtz.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]