„Pierwsza miłość”. Piotr Gawron-Jedlikowski w zaciszu swojego atelier oddaje się artystycznej ekstazie! To zdecydowanie jego rok!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Piotr Gawron-Jedlikowski był "Królem" w "Listach do M.4" i dworzaninem Niemierzą z Gołczy w "Koronie Królów", C. C. Catch, Markiem Grechutą, Magdaleną Narożną czy Neilem Tennantem z Pet shop Boys w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Dziś przed nim nowe wyzwania!

Z wizytą w atelier Sukulenti, czyli u Piotra Gawron-Jedlikowskiego

Był "Królem" w "Listach do M.4" i dworzaninem Niemierzą z Gołczy w "Koronie Królów", C. C. Catch, Markiem Grechutą, Magdaleną Narożną czy Neilem Tennantem z Pet shop Boys w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Niebawem widzowie zobaczą go jako szalonego malarza w serialu "Dewjtis" oraz tenora Maxa w sztuce "Dajcie mi tenora" na deskach Teatru Capitol. Zanim jednak Warszawa się zajesieni, już 17 sierpnia w Nadwiślańskim Świcie dokona się prezentacja Sukulenti, czyli alter ego Piotra Gawron-Jedlikowskiego, który podobnie jak bohaterowie jego obrazów, chce zmieniać świat.

Przedpremierowo gościliśmy w atelier artysty na warszawskim Mokotowie. Pracuje w doborowym towarzystwie takich kreatorów jak: Frida, Dali, Basquiat, Warhol, Mickiewicz, Słowacki, Norwid, Rivera, Amy Winehouse/Kora, Robakowski, Freud, Szukalski, Banksy, Munch, Van Gogh, Cave, Eastwood, Stein, Picasso, Wojewódzki. Osobowości, autorytety, których upadek głosi się od wielu lat, a których kolejne pokolenia niestrudzenie poszukują w swoim mikroświecie. I znajdują. Piotr Gawron-Jedlikowski postanowił przywrócić pamięć o tych, którzy burząc porządek przynależnego im świata, przedostali się do przyszłości, a nawet stali się nieśmiertelni. Talent i ból istnienia. Sztuka.

"Sztuka nie ma być ładna, sztuka ma być", "To też minie", "Zostaw tu swoje ego", "Jedziesz albo nie jedziesz", "Żeby zebrać trzeba zasiać" te i wiele innych haseł znajdziemy na ścianach pracowni, którymi można opisać świat Sukulenti. To przestrzeń do kreacji, do wyrażania siebie, do czego aktor, a jednocześnie nauczyciel metody Vedic Art, gorąco wszystkich zachęca.

"Farba wylała się na zewnątrz. Farba nie trzyma się ramy. Wychodź ze schematów, nie myśl jak wszyscy, myśl szerzej, piękniej, inaczej. Bądź odważny. Po prostu działaj. Taki jest koncept mojego życia, mojej sztuki" - mówi artysta, pokazując niewielkich rozmiarów obraz, który stworzył wiele lat temu. Praca nie została w żaden sposób zabezpieczona. Jest podatna na wszelkie bodźce, upływ czasu i ludzkie działanie. Zajmuje szczególne miejsce w pracowni.

Ma w sobie coś z dekadenta, hipisa, miejskiego nomada. 35-latek, w markowym garniturze umazanym farbami akrylowymi i z pędzlem w ręku podchodzi do bieli płótna, które chwilę wcześniej przybił do ściany. Tańczy rytmicznie do muzyki i słów wyrzucanych przez Snoop Dooga, podłoga wibruje, a płótno ożywa. Wygląda, jakby wyszedł z innego surrealistycznego obrazu, by wykrzyczeć to, co czuje, jak niegdyś aktorzy przemówili z wielkiego ekranu do cenzora w "Ucieczce z kina wolność". Mówi o sobie szczęściarz, w czepku urodzony, co nie oznacza, dodaje po chwili, że jego życie jest odarte z trudnych doświadczeń. Nie ukrywa jednak, że od lat szuka odpowiedzi na pytanie, jak być szczęśliwym? Pracuje nad sobą, medytuje, filozofuje i podróżuje w miejsca magiczne. W dzieciństwie dostał od rodziców coś bezcennego, wolność. "Od zawsze w naszym domu było wiadomo, że będę artystą. Tylko ja tego nie wiedziałem. Moim rodzicom zawdzięczam to kim jestem. W sztuce jestem od zawsze. Jako dziecko robiłem teatr domowy, instalacje artystyczne. Wtedy to były zabawy, ale jak się okazuje stanowiły całkiem solidny grunt do tego, czym zajmuję się w dorosłym życiu. Dostałem ogromne wsparcie w domu. Rodzice wyznaczyli nam przestrzeń, ścianę, po której mogliśmy pisać, wyżywać się, malować, manifestować. To było fenomenalne! Poczucie wolności w sztuce, w tworzeniu, do dziś jest we mnie nieprawdopodobnie silne" - opowiada.

"Był 13.01. Roku. O 3 rano urodził się. I jest. Sukulenty. Surrealistycznego nierozpoznania w gonitwie czasu, chaosu i myśli" - tak opisuje imię i czas swoich artystycznych urodzin. "Pewnej nocy montowaliśmy z przyjacielem film. Nagle wypowiedział słowo "sukulenty". Sam nie wiedział, dlaczego. Wtedy kompletnie nie miałem pojęcia czym, kim jest "sukulent". Sprawdziłem i pomyślałem, jaka to przepiękna idea mojej sztuki. Sukulenty to rośliny, które gromadzą wodę i są w stanie przetrzymać trudne warunki, czas suszy. Tak samo jest z człowiekiem. Może przetrwać ciężkie czasy, bo wierzy w to, że będzie lepiej. Że ten "deszcz obfitości" w końcu się pojawi, a złe przeminie. Chwilę później, mój nauczyciel języka angielskiego, Richard, z którym podzieliłem się tą historią stwierdził, że "i" brzmi lepiej. Tak narodził się Sukulenti. Chciałem w ten sposób oddzielić aktora Piotra Gawron-Jedlikowskiego od malowania. To forma mojej kreacji. Moje alter ego. I to jest super! A najwspanialsze jest to, że mogę zagrać postać szalonego malarza" - dodaje z uśmiechem.

Tworzy od zawsze. Pierwsze były abstrakcje, ale przeminęły. Dziś tworzy portrety, jednak nigdy nie na zamówienie. Pierwszą autorską galerię założył w wynajmowanej kawalerce. Nosiła nazwę M27, w której od podłogi po sufit wisiały namalowane przez niego portrety Mistrzów. Nie zdawał do ASP, bo to film jest mu przeznaczony. Łódzką "Filmówkę" skończył dziesięć lat temu. Wierzy w moc słów: Nie proś, a będzie ci dane. I w rozwój. To jego drugie, a nie?! Trzecie imię! "Nie wiem, o co chodzi w tym zawodzie. Wiem, o co chodzi w tym życiu, a chodzi o to, by nauczyć się być i wiedzieć, że jest krótką podróżą. Ostatnio, po szeregu porażek w życiu, dochodzę do takiego momentu, w którym powtarzam, jak mantrę: Zaakceptuj to, co jest, ale nie z tego powodu, że to jest porażka, a dlatego, bo jest dobrze i będzie dobrze" - kończy aktor, Piotr Gawron-Jedlikowski.

Źródło: AKPA

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn