Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szkoły spod Lubina popełnił plagiat

Anna Gabińska
Naukowiec i działacz ZNP jest plagiatorem. Przyznał się nam, że wiele razy kradł cudze teksty.

Dr inż. Bronisław Tomaszewski, dyrektor Zespołu Szkół w Chróstniku pod Lubinem, myśli o zmianie pracy. To dlatego, że przyłapaliśmy go na publikowaniu pod swoim nazwiskiem artykułów naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego. Na tym uniwersytecie się doktoryzował, teraz zamierzał tam robić habilitację. Wszyscy, z którymi o tym rozmawialiśmy, byli zszokowani.
"Sytuacje trudne, czyli pułapki intymności? - artykuł pod takim tytułem dr. inż. Tomaszewskiego można przeczytać w majowym numerze dwumiesięcznika "Głos Lubiński". Wydaje go Związek Nauczycielstwa Polskiego. Zaczyna się tak: "W kulturowej pamięci Europy Eros, symbol wszelkiej miłości, uszlachetnia się w formie umiłowania piękna duszy?.
Pod tekstem jest zastrzeżenie, że "sposób prezentacji poszczególnych wartości autor podjął - pod wpływem majowych wrażeń - w sposób swoisty, własny i na własną odpowiedzialność?.

Dokładnie ten sam artykuł można przeczytać w "Głosie Uczelni", miesięczniku Uniwersytetu Przyrodniczego. Tekst ukazał się w kwietniu w 2005 roku. "Sytuacje trudne? kończą się tam zastrzeżeniem, że " sposób prezentacji poszczególnych wartości autorka podjęła w sposób swoisty, własny i na swoją odpowiedzialność?.
To nie błąd w druku. Dyrektor Tomaszewski nie zmienił płci. Autorką tekstu w "Głosie Uczelni" jest doktor habilitowana Uniwersytetu Przyrodniczego. O całej sprawie dowiedziała się od nas. Nie chce, by podawać jej nazwisko.
- Temu panu należy się upomnienie, bo źle zrobił - tłumaczy pani naukowiec. - Ale nie mam do niego żalu. Popełnił błąd, choć jestem pewna, że już nigdy tego nie zrobi.
Trudno podzielać jej optymizm, bo - jak stwierdziliśmy - Tomaszewski ma na koncie więcej takich przypadków.

Inny tekst, opublikowany przez panią doktor w "Głosie Uczelni" w kwietniu 2007 roku, pt. "Ludzie nie zawsze mogą być racjonalni?, Tomaszewski zamieścił w "Głosie Lubińskim" w marcu 2008 pod uproszczonym tytułem: "Ludzie nie zawsze są racjonalni?. I pod swoim nazwiskiem.
Ukradł też artykuł prof. Tadeusza Szulca, byłego rektora Akademii Rolniczej we Wrocławiu i wiceministra edukacji narodowej. A w kąciku poezji w "Głosie Lubińskim" opublikował jako własny wiersz pt. "Dwa pługi?, zmieniając tytuł na "Motywacja?.
Tomaszewski przyznał się nam do wszystkich plagiatów. Stwierdził jednak w pierwszej rozmowie, że pani naukowiec pozwoliła mu na wykorzystanie jej tekstów i podpisywanie jego nazwiskiem. Ona tego jednak nie potwierdziła.

Prof. Tadeusz Szulc nie chce się wypowiadać przed dogłębnym zbadaniem sprawy. Oboje znają Tomaszewskiego, bo przez kilka lat był pracownikiem Uniwersytetu Przyrodniczego - w Zespole Szkół w Chróstniku mieścił się wydział zamiejscowy uczelni.
- Palę się ze wstydu - przyznał Tomaszewski w drugiej rozmowie z nami. - Uczeń mógł popełnić coś takiego, ale nie nauczyciel. Tyle lat pracowałem na dobrą opinię. Rozważam możliwość zrzeczenia się stanowiska.
Dodał, że jest mu przykro, że wstydzi się. Dlaczego kradł cudze teksty? Bo były "bardzo fajne?.
- Takiego bezczelnego plagiatu jeszcze nie widziałam - kręci głową Maria Wanke-Jerie, która od lat redaguje "Głos Uczelni".

Postępek Tomaszewskiego wprawił też w osłupienie redaktor naczelną "Głosu Lubińskiego" Beatę Goldszajdt. - Nic o tym nie wiedziałam - zastrzega.
Tomaszewski należy do ZNP. Mirosława Chodubska, szefowa ZNP na Dolnym Śląsku, zamierza jego sprawę przedstawić na posiedzeniu zarządu regionu. - To, co zrobił, narusza głęboko etykę nauczyciela - podkreśla.
Na wyjaśnienia czeka też starosta powiatu lubińskiego, który jest pracodawcą Tomaszewskiego. Z kolei rektor Uniwersytetu Przyrodniczego prof. Michał Mazurkiewicz nie wyklucza, że zostanie sprawdzona autentyczność pracy doktorskiej Tomaszewskiego. Za kradzież własności intelektualnej grożą trzy lata więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska