Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sudety odzyskają blask

Paweł Gołębiowski
Sudety będą remontowane. Na ratunek czeka chojnowski Dom Kata i legnicki Dresdner Bank
Sudety będą remontowane. Na ratunek czeka chojnowski Dom Kata i legnicki Dresdner Bank fot. artur szałkowski
Najbardziej znany wałbrzyski budynek przestanie niszczeć. Nieczynny od wielu lat hotel Sudety w Wałbrzychu odzyska dawną świetność.

Aleksander Dudek, właściciel obiektu, niebawem ruszy z remontem.
- Kupiłem go od syndyka trzy lata temu. Nie remontowałem od razu, bo miałem jeszcze do dokończenia kilka ważnych inwestycji. Prowadziłem tam tylko drobne prace - tłumaczy inwestor, który prowadzi interesy w USA i Polsce.
Dudek ma w Polsce już trzy hotele. Ostatnio skończył remontować jeden z nich - w Sosnowcu. Teraz weźmie się za Sudety.
- Prace ruszą, jak tylko skompletuję dokumentację. Sudety będą trzygwiazdkowym hotelem na europejskim poziomie. Teraz takiego wymagają klienci - wyjaśnia.

Właściciel nie ukrywa, że remont budynku wymaga olbrzymich nakładów. Hotel ma 10 pięter i powierzchnię 10 tys. mkw.
- Kiedy go kupiłem, oceniłem, że nie jest w najgorszym stanie. Okazało się jednak, że było wiele usterek, o których nie wiedziałem - wyjaśnia.
Dlatego nie potrafi ocenić, jak długo potrwają prace. Zapewnia jednak, że goście będą mieli do dyspozycji piękne pokoje z łazienkami i apartamenty.

Nowy właściciel chce odnowić elewację i wymienić okna. Nie ukrywa, że czeka go mnóstwo pracy. Kiedy kupił obiekt, od dawna był nieczynny. Hotel zamknięto, bo nie był dostosowany do nowych przepisów, m.in. przeciwpożarowych.
- To była techniczna śmierć Sudetów - mówi Małgorzata Wojtyna, która pracowała w hotelu w czasach jego świetności.

Hotel został uroczyście otwarty w marcu 1971 roku. Był to wówczas największy tego typu obiekt na Dolnym Śląsku. Budowa kolosa przy ul. Parkowej pochłonęła astronomiczną, jak na tamte czasy, kwotę - prawie 41 mln zł.
Hotel był obiektem pierwszej kategorii, miał 284 pokoje dla 340 osób. W każdym były telefon, radio i łazienka. Nocowali tu zagraniczni turyści, wybitni sportowcy i gwiazdy estrady, między innymi Urszula Sipińska, Roman Wilhelmi, Bogusz Bilewski czy Krystyna Loska.

W regionie jest wiele znanych budowli, które na razie nie mają szans na to, by odzyskać dawny blask. Dom Solny to sztandarowy zabytek Lubania. Magistrat przejął go od spółdzielni PPS za długi. Urząd chce na jego remont zdobyć fundusze z UE.
W Legnicy walący się budynek straszy w samym centrum miasta. Przepiękna kiedyś kamienica, zwana Dresdner Bankiem, stała się ruiną. Na odnowienie trzeba wydać miliony. Remontu wymaga też Dom Kata, jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Chojnowa.
Współpraca: ARS, WIK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska