Niekończący się remont domu kultury

Ostatni ustalono na 15 kwietnia tego roku i podobnie jak wcześniejsze, nie został dotrzymany. Po trzech miesiącach siedziba MDK wygląda wprawdzie jak nowa, lecz jak jest w środku trudno się o tym przekonać, ponieważ wykonawca nie zgodził się na wstęp dziennikarzy na jej teren. Obiekt nie został jeszcze przekazany MDK do ponownego zagospodarowania.

Dawny pałacyk przemysłowca Handtkego, założyciela huty w Częstochowie, odzyskał dawną świetność. Kiedy mogliśmy jeszcze zajrzeć do środka w trakcie prac, wymieniano tam praktycznie wszystko, od wewnętrznych instalacji po stolarkę okienną i drzwiową oraz tynki. Przed głównym wejściem do MDK stanęły dwa lwy z alabastru, niczym z epoki Handtkego. Magistrat nie chce za to wyjaśnić, dlaczego zamówiono aż cztery figury zwierząt i co się stanie z pozostałymi. MDK miał też zyskać w pałacyku dodatkowe pomieszczenia dla swych pracowni.

- Poddasze w pałacyku przed remontem nie było użytkowane. Te pomieszczenia są obecnie wyremontowane i będą służyć jako magazyny na materiały plastyczne, gotowe dzieła oraz do krótko- trwałej pracy. Są tam bowiem urządzone sanitariaty, jest instalacja telefoniczna i komputerowa. Remont budynków jest prowadzony zgodnie z decyzjami konserwatora zabytków i zatwierdzoną przez straż pożarną dokumentacją projektową - zapewniał Ireneusz Leśnikowski, rzecznik Urzędu Miasta.

Remont pałacyku i sąsiadującego z nim krytego basenu kosztował 8,5 miliona złotych i przebiegał z wyjątkowymi trudnościami. Najpierw z placu budowy zeszła katowicka firma Domex (potem zbankrutowała) i miasto musiało szukać nowego wykonawcy. Inwestor temu zaprzecza, lecz w nieoficjalnych rozmowach z pracującymi potem fachowcami wciąż przewijał się temat fatalnej jakości robót wykonanych przez ich poprzedników. Poprawiać trzeba było m.in. sfuszerowaną izolację przed wilgocią.

A tygodnie płynęły. Na kilka dni przed terminem ukończenia prac, mijającym w myśl umowy miasta z kielecką firmą Fugit 15 kwietnia, ówczesny kierownik robót Robert Papka nie taił, że wnętrza pałacyku i basenu będą gotowe, elewacja niestety nie. Położenie tynku zewnętrznego było wykluczone z powodu kiepskiej aury. Te zapowiedzi niestety potwierdziły się, choć trzeba przyznać, że w tym czasie uporządkowano rozległy teren wokół budynków.

Ten sam wykonawca podjął się teraz drugiej części remontu siedziby MDK, czyli gruntownej modernizacji sali widowiskowej. Obiekt ma powstać praktycznie od nowa, ponieważ rozebrana zostanie scena, widownia, kulisy i podziemne zaplecze, gdzie w trakcie remontu pałacyku urzędowała dyrekcja MDK i przechowywano stroje zespołów tanecznych. Sala ma być gotowa na rozpoczęcie roku szkolnego 2009/2010.

Piotr Piesik

Oczekiwanie na krytą pływalnię

Zamiast przez tylko jeden rok szkolny, dwa kolejne lata działać one musiały w prowizorycznych warunkach, korzystając z gościny częstochowskich szkół oraz ciasnych pomieszczeń dawnej siedziby MDK przy ul. Spadzistej. Tymczasem niektóre przedsięwzięcia wymagają nader obszernego zaplecza - choćby międzynarodowy konkurs plastyczny "Dziecko i pies", na który nadchodzi kilkanaście tysięcy prac z całego świata. W trakcie wakacji szkolnych pracownie MDK są nieczynne, wznawiają działanie od 1 września, kiedy już na pewno wprowadzą się do odnowionych pomieszczeń.

Wielkim powodzeniem już w trakcie kanikuły z pewnością będzie się cieszyć kryty basen, na którym przez okrągły rok odbywała się nauka pływania dla najmłodszych. Częstochowa posiada tylko 6 krytych pływalni. Basen przy Szkole Podstawowej nr 2 przechodzi planowany remont, dlatego pracownicy MDK już od kilku tygodni odbierają liczne zapytania, kiedy można będzie wreszcie korzystać z obiektu przy ulicy Łukasińskiego. Basen został gruntownie odnowiony, łącznie z wymianą glazury niecki oraz brodzika, modernizacją zaplecza oraz trybun dla widowni. Przy okazji wydłużono nieckę o 20 centymetrów i teraz możliwe będzie organizowanie tu zawodów sportowych.