Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech chce kasę za Quinterosa

Maciej Lehmann
Henry Quinteros
Henry Quinteros W. Wylegalski
Wczoraj miało się rozstrzygnąć czy Henry Quinteros nadal będzie grał w Lechu. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, bo władze poznańskiego klubu nie godzą się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

Henry Quinteros jako jeden z pierwszych wyjechał na urlop. Z Peru wrócił w ubiegły piątek. Kilkudniowe spóźnienie najpierw tłumaczył powołaniem do kadry swojego kraju, potem zmienił zdanie.

- Nieprawdą jest to co wypisywały niektóre gazety. Mam w Limie chorego ojca, który jest po operacji i ktoś musi się nim zająć. Nie chce opuszczać Lecha, ale w najbliższych dniach będę musiał podjąć jakąś decyzję - mówił "Kwinto".

Dyrektor sportowy klubu Marek Pogorzelczyk przyznał, że wczoraj rozmawiał z Quinterosem, ale teraz piłeczka jest po stronie piłkarza.

- Nie będziemy robili mu żadnych przeszkód jeśli chce wrócić do swojego kraju. Spodziewamy się jednak, że jego nowy klub zapłaci nam odszkodowanie za zwolnienie go z kontraktu, gdyż ponieśliśmy spore koszty gdy sprowadzaliśmy go do Polski. Problem Henry’ego polega jednak na tym, że interesuje go wyłącznie powrót do jednego miasta - do Limy - stwierdził wczoraj Pogorzelczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski