Na adresy tych osób wysyłane są ulotki zachęcające do wybrania właśnie tego funduszu. - To dziwne - zastanawia się jeden z pracowników poczty. - Przecież co jakiś czas podpisuję dokumenty, że strzec będę danych osobowych adresatów! Nawet przed moją własną dyrekcją.
Jak twierdzi rzecznik generalnego inspektora ochrony danych osobowych, takie działanie jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. - To złamanie prawa - mówi Małgorzata Kałurzyńska- Jasak, rzecznik prasowy GIODO. - Za takie postępowanie grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.
Poczta Polska stanowczo zaprzecza, jakoby taki proceder miał miejsce. Jej przedstawiciele zapowiadają, że każdy pracownik łamiący ustawę o ochronie danych osobowych zostanie odpowiednio ukarany. Dane osobowe są atrakcyjnym przedmiotem handlu i obrotu. Jednak należy pamiętać, że nikt nie może nimi dowolnie dysponować.
Na każde wykorzystanie ich w celach komercyjnych musimy udzielić pisemnej zgody. Jednym z podstawowych obowiązków firmy przechowującej i wykorzystującej dane osobowe jest poinformowanie o tym, skąd te dane wzięła.
- Każda osoba, która dostanie niezamawiane przez siebie ulotki reklamowe i ma podejrzenie, że ktoś wszedł nielegalnie w posiadanie jej danych osobowych, może złożyć skargę do GIODO - twierdzi Kałurzyńska-Jasak. - Natychmiast zajmiemy się tą sprawą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?