- Lubię wychodzić na Stary Rynek na spacer - opowiada Maria Szmidt. - Ale jestem starszą panią i od czasu do czasu muszę odpocząć, a tak naprawdę nie mam gdzie. Muszę wejść do któregoś ogródka i zamówić przynajmniej wodę. Przy mojej emeryturze jest to kosztowny odpoczynek.
Okazuje się, że Poznań jest miastem "ławeczkowych" wandali. Artyści zrezygnowali z projektu "Ławek artystycznych" właśnie z powodu niszczenia ich dzieł.
- Niestety, zniszczenia były ogromne, a ich usuwanie bardzo kosztowne - opowiada Agata Drogowska, pomysłodawczyni akcji. - Miasto nie było w stanie ich ochronić, więc zrezygnowaliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?