Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radovanović i Cacić mogą zostać w Lechii

Paweł Stankiewicz
Trener Dariusz Kubicki czeka na wzmocnienia
Trener Dariusz Kubicki czeka na wzmocnienia
Velimir Ivanović nie zagra w Lechii. Serb nie przekonał do siebie trenera Dariusza Kubickiego. W zespole biało-zielonych zostanie Frane Cacić, a szanse na angaż ma także Borislav Radovanović.

Na testach jest napastnik Kamil Oziemczuk, a gdańszczanie obserwować będą jeszcze jednego napastnika, Alena Skoro.

Skoro to bardzo interesująca postać. Piłkarz ma 27 lat, 188 centymetrów wzrostu, a urodził się w Sarajewie. W klubie KFK Sarajevo w latach 1998-2000 rozegrał 26 meczów i strzelił dziewięć goli. W 2000 roku rozgrał pięć spotkań w barwach słoweńskiego klubu Olimpija Lubljana i zdobył trzy bramki.

W tym samym roku trafił do słynnego Olympique Marsylia, ale w sześciu spotkaniach nie zdołał trafić do siatki. Został wypożyczony do Servette Genewa, ale zagrał tylko w jedynem spotkaniu. Najlepszy okres w karierze Skoro to lata 2002-04, kiedy to w barwach FK Sarajevo rozegrał 53 mecze i strzelił 34 gole, a następnie w latach 2004-07 w zespole Grazer AK rozegrał 63 spotkania, w których zdobył 17 bramek.

Od ubiegłego roku reprezentuje barwy klubu NK Rijeka i w ośmiu meczach do siatki rywali trafił czterokrotnie. Rozegrał trzy spotkania w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. - Szukamy wciąż napastnika, tym bardziej że Ze Carlos nadal nie dał znaku życia swojemu menedżerowi po powrocie do Brazylii.

- Skoro jest bardzo poważnie brany pod uwagę. Zresztą do Skopje na mecz Pucharu Intertoto FK Renova - NK Rijeka udał się Robert Sierpiński i będzie obserwował Skoro grającego w klubie z Chorwacji - powiedział Radosław Michalski, dyrektor sportowy Lechii.

Na zgrupowaniu w Białej Podlaskiej z zespołem biało-zielonych trenuje Kamil Oziemczuk. Ten napastnik grał w Górniku Łęćzna, z którego wyjechał do francuskiego AJ Auxerre. - Kamil nie przebił się do składu Auxerre, a potem przeszedł operację kolana. Teraz pod względem fizycznym wygląda bardzo dobrze.

Poza tym trener Kubicki dobrze wspomina Oziemczuka z okresu swojej pracy w Górniku. W sobotę gramy sparing z Motorem Lublin i jeśli Kamil przekona do siebie szkoleniowca to będziemy chcieli wypożyczyć tego napastnika z opcją transferu definitywnego - wyjaśnia Michalski.

W Lechii nie będzie grał Velimir Ivanović i ten piłkarz opuścił już zgrupowanie gdańskiego zespołu. - Ivanović, którego grę oglądaliśmy na płytach dvd prezentował się znacznie lepiej. Można było mieć wrażenie, że do Polski przyjechał inny zawodnik. Zupełnie nas nie przekonał - zdradził dyrektor sportowy biało-zielonych.

Cacić w najbliższym sezonie będzie grał w gdańskim zespole, a i bliski tego jest Radovanović. Cacić jest środkowym pomocnikiem, a Radovanović gra na środku obrony i taki zawodnik był właśnie biało-zielonym potrzebny.

- Cacić zostanie u nas - mówi Michalski. - Radovanović też nam się spodobał, ale doznał kontuzji. W sobotę pojedzie ze mną na badania do doktora Pawlaka. Jeśli nie jest to żaden poważny uraz to Radovanović będzie grał w Lechii. To naprawdę dobry zawodnik i przekonał nas do siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki