Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gollob jak paczka krakersów

Wojciech Koerber
Po zdobyciu kopenhaskiej Grand Prix Danii skandynawskie media rozpływały się nad jazdą Tomasza Golloba.

- Wjeżdżał tam, gdzie było miejsce tylko na paczkę krakersów - pisały.
W sobotę w Cardiff (godz. 20, transmisja w Canal+) będzie miejsce na to, by powalczyć o spokojne wakacje. Na kolejną rundę GP trzeba bowiem czekać do 2 sierpnia (Praga), czyli ponad miesiąc.
Zwyciężając przed dwoma tygodniami Gollob zapewnił sobie udział w niezłej zabawie o wielką kasę. W ciągu 60 sekund można zarobić 120 tys. dolarów. Chodzi o tegoroczną nowość - Super Prix. To wyścig, który rozegrany zostanie na koniec cyklu po Grand Prix Niemiec, a pod taśmą staną triumfatorzy z Göteborga (Rune Holta), Kopenhagi (Gollob), Cardiff i Gelsenkirchen. Pula nagród to 200 tys. dolarów! Za poszczególne miejsca odpowiednio 120, 40, 25 i 15 tys. zielonych.
W przypadku Golloba nie o pieniądze tu jednak chodzi, lecz o wyścig po wymarzone złoto. Czy można je dogonić w wieku 37 lat? Można, tym bardziej, że po Cardiff przenosimy się z torów czasowych na naturalne - do Pragi, Malilli (16.08), Daugavpils (30.08) i Bydgoszczy (13.09). A na torze Polonii potrafi Tomasz wjeżdżać w luki, gdzie jest miejsce jedynie na pudełko zapałek.
Czołówka GP po 4 turniejach: 1. N. Pedersen 69 pkt, 2. Gollob 58, 3. Crump 48, 4. Hancock 44, 5. Adams 42, 6. Andersen 39, 7. Lindgren 39, 8. Jonsson 38, 9. Holta 33, 13. Kasprzak 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska