Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mikroby zjedzą glony

Andrzej Skórka
Staw w parku Strzeleckim zarzucono wczoraj pierwszą dawką bokashi - japońskiego wynalazku na zwalczanie nieprzyjemnych zapachów
Staw w parku Strzeleckim zarzucono wczoraj pierwszą dawką bokashi - japońskiego wynalazku na zwalczanie nieprzyjemnych zapachów Fot. archiwum
W Kraju Kwitnącej Wiśni pożytecznymi bakteriami oczyszczono całe morze. Te same mikroorganizmy mają teraz sprawić, że latem nad reprezentacyjnym stawem w Tarnowie nie będzie się unosił fetor. Biologicznym orężem rodem z Japonii "zbombardowano" wczoraj zbiornik w Tarnowie, nad którym wznosi się mauzoleum generała Józefa Bema.

Staw w parku Strzeleckim ma ostatnio złą passę. Podczas ubiegłorocznych upałów wokół wody unosił się smród zgnilizny. Zdecydowano się wówczas na odmulanie i szorowanie dna zbiornika.

Tej wiosny pojawił się nowy problem. Staw nagle zaczął zarastać grubym kożuchem z glonów. Całkiem realna była groźba, że latem nieprzyjemne zapachy wrócą.

Urzędnicy wpuścili do wody kilka amurów, ryb żywiących się glonami. Wodną roślinność usuwano także ręcznie. Teraz magistrat sięgnął jeszcze po Technologię Efektywnych Mikroorganizmów. Kontakt z dostawcami pożytecznych bakterii umożliwił dr Jacek Roik, znany nie tylkow Tarnowie propagator zdrowego stylu życia.

- Byłoby mi wstyd, gdybym znowu czuł nieprzyjemne zapachy w tym miejscu - tłumaczył wczoraj. Nad brzegiem stawu zgromadzono ponad tysiąc bokashi - kul z gliny i trocin, wewnątrz których ulokowano preparat. W samo południe wolontariusze i urzędnicy ciskali je do stawu.

- W Japonii w taki naturalny sposób oczyszcza się całe zbiorniki - opowiadał Paweł Zajączkowski z firmy Greenland w Puławach, specjalista od bokashi.

- W ciągu dwóch tygodni nie będzie tu przykrych zapachów, a woda będzie klarowna - zapewnia.

Technologia EM zrodziła się w głowie profesora ogrodnictwa na Uniwersytecie Ryukyus na Okinawie. Teruo Higa pracował nad formułą preparatu 20 lat. Na stronie YouTube są filmiki instruktażowe jak przygotować bokashi, albo sceny pokazujące wolontariuszy wpuszczających pożyteczne bakterie
do wody.

- Japończycy uratowali w ten sposób zdegradowane wewnętrzne morze Seto - usłyszeliśmy
w Stowarzyszeniu Ochrony Środowiska Naturalnego EMEKO na Śląsku.

Za tydzień do stawu będzie wrzucana kolejna porcja, blisko dwa tysiące kul wypełnionych pożytecznymi mikrobami. To powinno wystarczyć, by w tym roku reprezentacyjny zbiornik nie przynosił już Tarnowowi wstydu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska