- Złoża wystarczy na co najmniej 30 lat - zapewnia Adrian Fibic, z firmy, która uruchomiła nowy zakład wydobywczo-przetwórczy.
W podraciborskiej żwirowni pracują już największe na Śląsku "odkurzacze żwiru".
- Zostały wyprodukowane specjalnie na nasze zamówienie. Nasze urządzenia są bardziej wydajne od tych, które pracują w zakładach Górażdże czy w Kędzierzynie-Koźlu. Wyciągają aż 300 ton kruszywa na godzinę - mówi Fibic.
Urządzenia pozwalają też na oczyszczenie, zagęszczenie i przetworzenie żwiru.
Inwestycja nie zagraża środowisku. Zgodnie z umową, po zakończeniu wydobycia, firma przekaże gminie zrekultywowane tereny. W miejscu po eksploatacji przewiduje się również utworzenie stawu, który będzie można zagospodarować na cele rekreacyjne, sportowe i turystyczne.
W nowym zakładzie znajdzie pracę 70 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?