Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kutrach do swoich patronów

Piotr Niemkiewicz
Przez weekend w Pucku oraz sąsiednim Władysławowie świętowali ludzie morza
Przez weekend w Pucku oraz sąsiednim Władysławowie świętowali ludzie morza Fot. Piotr Niemkiewicz
PUCK, WŁADYSŁAWOWO. Dziesiątki kutrów tradycyjnie przypłynęło w sobotę do stóp puckiej fary. Tego samego dnia, kilkanaście kilometrów dalej, we Władysławowie, odbywały się obchody Centralnych Dni Morza, które poświęcone były ludziom morza

- Do Pucka pływamy, bo to nasz odpust - mówili nam zgodnie rybacy z Kuźnicy, Chałup i Jastarni. - Żeby pomodlić się o opiekęw trakcie rejsów. A we Władysławowie bawić będziemy się wieczorem.
Na pokładach kutrów, mimo kiepskiej pogody, nie zabrakło, oczywiście, turystów.

Przed południem w puckim porcie można było spotkać tych, którym nie udało się wcześniej zapewnić sobie miejsca na przystrojonych rybackich jednostkach. - Możemy stać nawet na jednej nodze - błagali młodzi ludzie. Szczęście im nie dopisało.

Tymczasem o miejsce nie trzeba było się bić we władysławowskim porcie, gdzie oficjele w siąpiącym deszczu zainaugurowali obchody Centralnych Dni Morza. Tutaj niemal do samego otwarcia czekano na pojawienie się VIP-ów. Jednak ci znani z pierwszych stron gazet nie przyjechali. Byli za to m.in. wojewoda Roman Zaborowski, wicemarszałek Mieczysław Struk oraz dwoje wiceministrów - Anna Wypych-Namiotko (min. infrastruktury) i Kazimierz Plocke (min. rolnictwa).

Wakacyjnym gościom, którzy krążyli po tutejszym porcie, specjalnie nie przeszkadzało, że nie zobaczą na żywo np. premiera. - Dzieci mają wakacje, my zasłużony urlop, więc rozkoszujemy się każdą chwilą bez polityki - śmiali się Iwona i Ryszard Szyszeccy z Warszawy.

We władysławowskim porcie tymczasem nie uciekano od problemowych tematów. Burmistrz Adam Drzeżdżon przypomniał, że 20 lat wcześniej jego miasto organizowało Dni Morza i wtedy sytuacja w rybołówstwie była bardziej komfortowa. - Ale zawsze po latach chudych przychodzą tłuste - mówił włodarz miasta. - Trzeba zrobić wszystko, by porty zostały własnością publiczną.

Wiceminister Anna Wypych-Namiotko podkreślała rolę gospodarki morskiej. Wspomniała też o wzroście liczby pasażerów na trasach Polska - Skandynawia. I wizytach wielkich statków wycieczkowych, które coraz chętniej zawijają do Polski. Jak mówiła wiceminister, tylko w tym roku możemy spodziewać się ponad stu takich wizyt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki