W Lęborku postawią telewizor ku czci wynalazcy

Taką decyzję podjęli lęborscy radni podczas ostatniej sesji. Pojawiło się kilka pomysłów, w jaki sposób można uczcić wynalazcę tarczy Nipkowa, urządzenia do mechanicznego wybierania obrazu telewizyjnego. Było ono podstawowym elementem pierwszych telewizorów i kamer telewizyjnych. W 2010 roku mija 150 lat od chwili, gdy 22 sierpnia 1860 r. urodził się Nipkow. W Lęborku spędził też dzieciństwo i młodość. Później studiował elektronikę i fizykę na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma w Berlinie. To właśnie podczas studiów opracował urządzenie, które pozwalało na przetwarzanie obrazu w impulsy elektryczne oraz impulsy w obraz. Dzięki temu istniała możliwość przekazywania obrazu na odległość. Nipkow opatentował tarczę na początku 1884 r. Do 1924 r., gdy John Baird skonstruował prototyp pierwszego odbiornika telewizyjnego, wynalazek lęborczanina nie był jednak wykorzystywany komercyjnie. Twórca tarczy, dzięki której powstała telewizja, zmarł 24 sierpnia 1940 roku w Berlinie.

Jan Przychoda, jeden z lęborskich rajców, jest zdania, że już teraz powinny rozpocząć się rozmowy z mennicą na temat okolicznościowej monety, która mogłaby być poświęcona Nipkowowi.

- Warto dyskutować z pocztą. Być może uda się wydać znaczek lub serię znaczków poświęconych słynnemu lęborczaninowi. A może warto pomyśleć o posągu, pomniku - z wizerunkiem telewizora na cokole - dodaje.

Teraz lęborczanie nawiązują kontakty z Politechniką Gdańską oraz uczelniami niemieckimi, które miałyby objąć patronat nad imprezą.

- Rozmawiamy również z dużym producentem telewizorów, z którym chcielibyśmy współpracować przy okazji obchodów - mówi Włodzimierz Klata, burmistrz Lęborka.
Ślady Nipkowa są obecne w lęborskim muzeum, gdzie znajduje się gabinet wynalazcy z aranżacją wnętrza z epoki i informacjami na jego temat. Jedna z restauracji serwuje natomiast pizzę Nipkowa.