Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna droga na Hel

Joanna Kielas
Wystarczy mały deszcz i droga Reda - Rekowo staje się bardzo niebezpieczna
Wystarczy mały deszcz i droga Reda - Rekowo staje się bardzo niebezpieczna Joanna Kielas
Fragment drogi wojewódzkiej nr 216 na Półwysep Helski, na odcinku Reda - Rekowo, nazywany jest przez miejscowych drogą śmierci.

Odcinek jest zmodernizowany, ale gdy zaczyna padać deszcz, na jednym z zakrętów dochodzi do wypadków (dwa tygodnie temu był tu wypadek śmiertelny). W poprzek drogi zaczyna płynąć niemal rzeka, a auta tracą przyczepność.

To informacja ważna dla setek turystów, którzy z głębi Polski jadą na półwysep - tutaj nie ma ostrzeżeń o powtarzających się wypadkach, nie ma przydrożnych krzyży. Kiedy jednak zaczyna padać deszcz, droga robi się niezwykle niebezpieczna.

- Gdy zacznie padać porządnie deszcz, po chwili słychać wycie syren, ratownicy jadą do kolejnego wypadku na Rekowskiej Górce - mówi Kazimierz Okrój, przewodniczący Rady Miejskiej w Redzie. - Auta wpadają w poślizg, zjeżdżają na przeciwny pas jezdni i dochodzi do bardzo poważnych w skutkach wypadków.

Dwa tygodnie temu 41-letni mieszkaniec gminy Szemud stracił tu panowanie nad pojazdem i na łuki drogi zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzając w pojazd jadący z przeciwnego kierunku. Zginął na miejscu. Od początku roku policja odnotowała tu 11 kolizji i 4 wypadki drogowe, w których 8 osób zostało rannych.

- Pytałem naszych strażaków, którzy jako pierwsi przyjeżdżają na miejsce wypadków, co tam się dzieje - mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy. - Po deszczu na zakręcie płynie woda z okolicznych wzgórz. Konieczna byłaby zatem korekta odwodnienia. Jednak w związku z tym że jest to droga wojewódzka, możemy tylko monitować o to u zarządcy drogi.

- W tym miejscu zrobiono wszystko co możliwe, by uczynić ten łuk bardziej bezpiecznym - twierdzi Włodzimierz Kubiak, dyr. Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Jest nowa nawierzchnia, która na pewno nie jest śliska. Obniżono prędkość do 60 km/h i postawiono fotoradary. Można by postawić tam tak zwany czarny punkt, ale przedtem musimy przeanalizować liczbę i przyczyny wszystkich wypadków w tym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki