Na czarnej liście znalazły się tu 94 ze 110 skontrolowanych punktów, które mają w ofercie wyroby tytoniowe.
A wszystko pomimo tego, że w Polsce wykorzystuje się większość z prawnych barier, jakie stosuje się w tym względzie na świecie. W 2004 r. wszedł w życie przepis, uprawniający sprzedawców do legitymowania młodo wyglądających osób, które chcą kupić papierosy. - Przedstawiliśmy kilka pomysłów, które pomogłyby poprawić nadzór nad dystrybucją wyrobów tytoniowych i przestrzeganiem prawa - mówi Michał Pełczyński, koordynator Programu STOP18!
Wśród propozycji znalazły się m.in. licencjonowana sprzedaż - jeśli sprzedawca złamałby zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych nieletnim, straciłby licencję, czy też odpowiednie przepisy fiskalne - tak, by utrzymać barierę cenową w ograniczaniu dostępu młodzieży do papierosów [najłatwiej dostępną używką dla młodych osób o ograniczonych zdolnościach nabywczych jest ciągle alkohol], np. zrównanie wysokości akcyzy na wszystkie produkty tytoniowe [tytoń do ręcznego skręcania papierosów opodatkowano mniejszą akcyzą, więc sprzedaje się go po niższych cenach niż papierosy].
Poza tym koordynatorzy STOP18! proponują rozwinięcie systemu kontroli przez patrole łączone Policji i Straży Miejskiej oraz tzw. "tajemniczych klientów".
- Zgodnie z tym, co mówią eksperci międzynarodowych instytucji, takich jak np. Bank Światowy, opodatkowanie i ceny wyrobów tytoniowych są najskuteczniejszym sposobem wpływania na poziom konsumpcji - tłumaczy Krzysztof Stefanowicz, dyrektor w KPMG.
Przypadki karania za sprzedaż wyrobów tytoniowych nieletnim nie należą do częstych, a to dlatego, że sprzedawcy muszą być przyłapani na gorącym uczynku. - Sytuację zmieniłoby zniesienie przepisu nakazującego straży miejskiej podejmowanie działań służbowych zawsze w mundurze - przyznaje Krzysztof Polcyn z referatu profilaktyki Straży Miejskiej w Gdańsku.
Z kolei psychologowie uważają, że zakazy i nakazy nie są najlepszym sposobem na to by ograniczyć młodzież mniej paliła. Anna Burkiewicz, psycholog i terapeuta z Zakładu Psychologii Klinicznej Akademii Medycznej w Gdańsku podkreśla, że dorastająca młodzież zawsze będzie odczuwała chęć łamania zakazów.
- Żaden zakaz nie zniechęci młodych tak, jak promocja niepalenia i zdrowego trybu życia w dobrze dobranej grupie docelowej - mówi Burkiewicz. - Co nie zmienia faktu, że polskie prawo sprawia, że sprzedawcy czują się bezkarni.
Zwolennikiem tzw. miękkich metod jest też Krzysztof Sarzała, szef Centrum Interwencji Kryzysowej PCK w Gdańsku.
- Po papierosy sięga zwykle młodzież, która ma trudności adolescencyjne, to więc zadanie dla dorosłych - zauważa Sarzała.- Szkoła powinna wyposażać młodych w pakiet społecznych umiejętności, a tego nie robi.
W ramach ogólnopolskich badań, które w październiku i listopadzie 2007 r. przeprowadzono w 47 polskich miastach powyżej 50 tys. mieszkańców, "tajemniczy klienci" dokonali 4072 obserwacji - po dwie próby kupna wyrobów tytoniowych w każdym punkcie.
Na Pomorzu skontrolowano także 30 punktów w Tczewie.
Wyroby tytoniowe nieletnim sprzedałoby tu niecałe 42 procent sprzedawców. W skali kraju nalepiej wypadła Ostrołęka - "jedynie" 35 procent sprzedałoby tu papierosy młodo wyglądającemu ankieterowi, a najgorzej Jastrzębie Zdrój - 100 procent sprzedawców nie miałoby przed tym oporów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?