18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy rynek przed Halą Ludową

Marcin Torz
Wrocławski Rynek coraz bardziej się dusi. Urzędnicy chcą przyciągnąć turystów pod Halę.

Ogródki piwne, dyskoteki i restauracje. Nad nimi będzie górować gigantyczna fontanna. To wszystko chcą stworzyć wrocławscy urzędnicy przed Halą Ludową.
Wszystko dlatego, że Rynek, gdzie w tej chwili podążąją żądni wrażeń imprezowicze, pęka w szwach, zwłaszcza wieczorami. Znalezienie wolnego miejsca w ogródku piwnym graniczy z cudem, a lokale są prawie zawsze przepełnione. Na samym Rynku aż roi się od ludzi, tak że spaceruje się w tłoku. Nic dziwnego, bo to jedyne takie miejsce we Wrocławiu.
- Nasze miasto nie może być zdane wyłącznie na Rynek. Potrzebujemy alternatywnego centrum rozrywkowego - tłumaczy Marek Żabiński, wicedyrektor biura rozwoju Wrocławia.
Wybór padł na Halę Ludową. Otoczona parkiem Szczytnickim wydaje się idealnym miejscem na wieczorne spacery i zabawę. Tak jednak już od dawna nie jest. O ile przed wojną Niemcy gromadnie odwiedzali pergolę, to już w polskim Wrocławiu okolice Hali popadały w ruinę i zapomnienie.

Niedawno urzędnicy starali się ożywić to miejsce. Bezskutecznie. Przeróżne jarmarki nie wzbudzały większego zainteresowania wrocławian. Totalną klapą zakończyło się zainstalowanie tam lodowiska. Tego, które wcześniej stało w Rynku. Tam chętnych było mnóstwo, a przed Halę przychodzili nieliczni.
Jednak tym razem ma być zupełnie inaczej.
- Oczywiście, nie zmienimy przyzwyczajeń mieszkańców z dnia na dzień - zaznacza Paweł Romaszkan, dyrektor biura promocji miasta. - Ale wierzę, że nowe centrum spodoba się wrocławianom i turystom. I będzie często odwiedzane.
Romaszkan liczy również, że pojawią się inwestorzy. - Może w pobliżu powstanie hotel? Może w samej Hali punkty gastronomiczne? - zastanawia się.

Kiedy nowe centrum powstanie? Tego na razie dokładnie nie wiadomo. Ale magistraccy urzędnicy nie wykluczają, że już za rok. Jedno jest jednak pewne - inwestycja pochłonie grube miliony złotych. Sama fontanna ma kosztować około 30 milionów złotych.
Hala Ludowa jest już poza ścisłym centrum. - Na pewno poradzimy sobie z problemem dojazdu. Mamy na to trochę czasu. Przecież zmiany nie nastąpią jutro - przekonuje Romaszkan.
Plany na stworzenie rynków w różnych częściach Wrocławia nie są nowe. Jeszcze gdy prezydentem miasta był Bogdan Zdrojewski, planowano stworzyć centrum rozrywkowo-kulturalne na Gądowie. Wtedy z pomysłu nic nie wyszło.
Gdy już zagospodarowana będzie pergola, przyjdzie kolej na następne miejsca we Wrocławiu. Być może swoje centrum będą miały też Popowice i Nowy Dwór, choć już mniej efektowne.
- Przy budowie tych osiedli nie zadbano o względy kulturalno-rozrywkowe - przypomina dyrektor Romaszkan. - Dlatego chcemy ten błąd naprawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska