Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany lubinianin strzelał na ulicy - nikomu nie zrobił krzywdy

EGO
Prawie półtora promila alkoholu miał we krwi mieszkaniec Lubina, który dla zabawy strzelał na ulicy.

Policję wezwali przypadkowi przechodnie. Do zdarzenia doszło przedwczoraj w nocy, w okolicach lubińskiego rynku. 38-letni mężczyzna, mieszkaniec centrum miasta, przyszedł do jednego z czynnych o tej porze lokali. Pił alkohol.
- Miał ze sobą dwie, długie wiatrówki - mówi Elwira Zboińska z lubińskiej policji. - W pewnym momencie wyszedł przed lokal i zaczął strzelać - opowiada.

Według świadków, mężczyzna nie tylko celował w drzewa, lecz strzelał też na oślep. Zaniepokojeni ludzie zawiadomili policję. Mundurowi szybko zgarnęli snajpera amatora. Był jednak zbyt pijany, aby go przesłuchać, więc noc spędził w izbie wytrzeźwień. Nie ominie go najprawdopodobniej sprawa w sądzie. Policja zamierza również złożyć wniosek o zabranie mu broni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska