Przed miesiącem otwarta została Zagroda Pokazowa Żubrów w pszczyńskim Zwierzyńcu. Pierwszymi lokatorami została para żubrów: 12-letnia Plista i o dwa lata młodszy Plawiant. Żubrzyca spodziewała się potomstwa. 20 czerwca przyszła na świat jej córka, stając się od razu maskotką zagrody. Niestety, kiedy kilka dni temu obsługa zwierzyńca przyszła do pracy, znalazła żubrzątko w rowie melioracyjnym. Nie żyło.
Nie wiadomo, jak doszło do wypadku. - Podczas sekcji stwierdziłem wodę w oskrzelach zwierzęcia. Prawdopodobnie mała chciała się napić i wpadła do rowu, który w tym miejscu ma jakieś 120 cm głębokości. Ugrzęzła w mule i nie potrafiła wydostać - mówi Mieczysław Hławiczka, weterynarz opiekujący się pszczyńskimi żubrami.
Czy rów w zagrodzie jest potrzebny? - Teren zagrody jest podmokły, a rów odprowadza wodę. Nasze żubry penetrowały go bez żadnych problemów, był też naturalnym wodopojem. To, co się stało, to wypadek - ocenia Grzegorz Czembor, dyrektor zagrody. Jak się dowiedzieliśmy, po tym wypadku w pszczyńskiej zagrodzie zainstalowany zostanie elektryczny pastuch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?