Zwycięzca biegu trenuje codziennie w Wałbrzyskim Klubie Biegacza, ale z tak trudnymi warunkami przyszło mu się zmierzyć po raz pierwszy.
Wbiec na wysokość 1602 metrów nie jest łatwo.
- To najtrudniejszy bieg górski w Europie - mówi Zając. Przewyższenia sięgają tu 1012 metrów. Gdy nie ma mgły, widoki nagradzają wszelkie niedogodności. Ale podczas sobotniego, trzynastego biegu, pogoda nie rozpieszczała zawodników. Było zimno, deszczowo i mglisto. Na trasę wyruszyło 153 biegaczy. Wśród nich ośmiu samorządowców i trzech dziennikarzy. Wszyscy ukończyli zawody. Ostatni miłośnik ekstremalnych rozrywek dotarł na szczyt po godzinie i 46 minutach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?