Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5:0 dla widzewiaków

Bogusław Kukuć
Słowak Vladimir Bednar jest coraz bliżej powrotu do Widzewa. Ostatnio grał w Sosnowcu
Słowak Vladimir Bednar jest coraz bliżej powrotu do Widzewa. Ostatnio grał w Sosnowcu fot. Krzysztof Szymczak
Kilkuset widzów oglądało sobotni mecz kontrolny piłkarzy Widzewa. Na boisku treningowym przy al. Piłsudskiego łodzianie pokonali Gawin Królewska Wola 5:0 (3:0).

Drużyna trenera Waldemara Fornalika miała zdecydowaną przewagę. Gościom nie można było odmówić ambicji i tego,m że wypracowali dwie szanse na zdobycie honorowych bramek. Ale gole strzelali wyłącznie widzewiacy. To ostatnie zdanie nie jest zbyt precyzyjne, bo przecież zdobywcą pierwszej bramki został Tomas Razanauskas, który dopiero jest testowany w widzewskim klubie. Litwin Sprytnie wykorzystał dokładne podanie Vladimira Bednara. Słowak też jeszcze nie jest piłkarzem Widzewa, ale coraz bliższy jest jego powrót do klubu, w którym zaczynał przygodę z polskim futbolem. W Łodzi też poznał swoją obecną małżonkę.

Bednar miał też swój udział przy drugim golu, który padł w 32 min. Po jego strzale bramkarz tylko zdołał sparować piłkę, a Stefano Napoleoni nie miał problemów z dobitką. W siedem minut później po dośrodkowaniu Adriana Budki Włoch zdobył b ramkę widowiskowym strzałem z woleja.

Po przerwie znów pokazał się Razanauskas, który zaliczył asystę przy czwartej bramce. Gola zdobył Przemysław Oziębała. Wynik meczu na 5:o ustalił Robert Kowalczyk przytomnie wykorzystując dobitkę po strzale Łukasza Mierzejewskiego.

Z dwójki testowanych krajowych piłkarzy lepiej zaprezentował się Jakub Kisiel. Kamil Gęśla grał ambitnie, ale na razie aspiracji nie potwierdził.

Jedynym mankamentem sobotniego sparingu był uraz Piotra Kuklisa, który na pięć minut przed końcem pierwszej połowy musiał zostać zmieniony. Miejmy nadzieję, że kontuzja nie jest poważna i nie zakłóci utalentowanemu pomocnikowi przygotowań.

Wiele wskazuje na to, że w tym tygodniu wznowią treningi rekonwalescenci Łukasz Masłowski oraz Mateusz Broź. Inni poturbowani też bardzo się starają np. Łukasz Broź, który miał zszytą skórę głowy po meczu z Jagiellonią.

Widzew - Gawin Królewska Wola 5:0
Gole:
1:0 - Razanauskas (9), 2:0 Napoleoni (32), 3:0 - Napoleoni (39), 4:0 - Oziębała (64), 5:0 - Kowalczyk (71).

Widzew: Fabiniak - Budka, Ukah, Kisiel, Lisowski - Bednar, Juszkiewicz, Kuklis (40, Mierzjewski), Razanauskas, Napoleoni - Gęśla. W drugiej połowie: Kaniecki - Budka (76, Sokalski), Stawarczyk, Kursa, Łukasz Broź - Oziębała, Panka, Razanuskas (72, Madera), Bednar (67, Kowalczyk) - Mierzejewski, Gęśla (59, Rackiewicz).

Dzisiaj widzewiacy trenować bedą po południu, a jutro przejdą badania lekarskie. W środę mają mieć dwa treningi, a w czwartek udadzą się na drugie letnie zgrupowanie. Pierwsze mieli w Grodzisku Wielkopolskim, a tym razem udają się do Czech. Będą trenować w ośrodku olimpijskim Brandys nad Łabą i pewnie w czasie wolnym udadzą się na wycieczkę do pobliskiej Pragi. Ale ważniejsze będą trzy mecze kontrolne. W sobotę zagrają z drużyną Mlada Boleslav. W środę, 16 lipca, ze Spartą Krć i w niedzielę, 20 lipca, ze Slovanem Liberec.

W drugiej części czeskiego zgrupowania widzewiacy będą już znali decyzję Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim w sprawie skargi klubu na postanowienie o degradacji Widzewa. Prawnicy PKOl będą obradować w tej sprawie 16 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki