Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy sprzedanych lokatorów pohutniczych budynków

Maria Olecha
Elżbieta Adach walczy o prawa mieszkańców od 10 lat
Elżbieta Adach walczy o prawa mieszkańców od 10 lat fot. jerzy przybysz
Sytuacja lokatorów pohutniczych budynków pogarsza się. Budynki nadal są własnością prywatnego właściciela. A ten zapowiedział kolejną podwyżkę czynszów.

Miasto, mimo zapewnień i obietnic prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik, wciąż nie rozwiązało ich problemu.

Szansą na zmianę tej sytuacji ma być odkupienie domów przez ZBM-TBS.

Uchwała o kupieniu pohutniczych budynków ma być gotowa na majową sesję Rady Miejskiej. Jeśli jednak radni jej nie przegłosują, dramat sprzedanych będzie trwał, a za kilka miesięcy Agarex, właściciel budynków, znowu podniesie czynsze - bo taki jest rachunek ekonomiczny. Prezydent Zabrza proponuje rozwiązanie, w którym pohutnicze mieszkania wprawdzie nie wejdą - jak chcieli sprzedani lokatorzy - do zasobów gminy (bo radni nie wyrazili na to zgody), lecz staną się własnością miejskiej spółki. ZBM-TBS ma je nabyć za 21 mln zł.

- TBS może je kupić zaciągając kredyt, który poręczy gmina. Spółka komunalna będzie go spłacać przez kilka lat częściowo z własnych środków, a częściowo dzięki stałemu dokapitalizowaniu przez gminę - mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza. - Mieszkania będą własnością TBS-u i nie będzie potem możliwości, aby sprzedać je najemcom - dodaje.

Z kolei Mieczysław Karwowski, prezes Agarexu, chętnie sprzedałby pohutnicze bloki. Potwierdza, że jest porozumienie z miastem odnośnie kupienia domów przez ZBM-TBS. - Pytanie tylko, czy miasto tym razem doprowadzi sprawę do końca, bo przymiarek było już kilka - mówi Karwowski.

Sprzedani lokatorzy to kilka tysięcy zabrzan, którzy od blisko 10 lat protestują przeciwko pozbyciu się przez Hutę Zabrze pracowniczych mieszkań. Kupił je prywatny właściciel. Ludzie walczą o przejęcie ich mieszkań przez gminę i o szansę na ich wykup. Są to w większości ludzie starsi, emeryci i renciści, dla których płacenie wysokich czynszów już teraz jest trudne.

Tymczasem od 1 lipca będą musieli zapłacić 7,50 zł za każdy mkw. (teraz - 6,50 zł). Stawka w lokalach komunalnych jest znacznie niższa - wynosi 4 lub 5 zł. Dlatego sprzedanym tak bardzo zależało, by kupiła ich domy gmina.

- Po latach niepewności staram się podchodzić do naszego problemu spokojnie. Przyzwyczaiłam się, że jest traktowany w zimnych, liberalnych kategoriach - mówi Elżbieta Adach, przewodnicząca Komitetu Obrony Mieszkańców.

- Napisaliśmy kilka dni temu wniosek do Ryszarda Kalisza, przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, aby umożliwił wysłuchanie sprzedanych lokatorów przez posłów - dodaje Adach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!