Komentatorzy przyznają, że dyskusja o słynnej siatkarce jako potencjalnej błogosławionej jest znakiem otwierania się Kościoła. Wielu porównuje ją z Joanną Berettą Mollą - młodą matką, która zmarła przy porodzie i mimo świadomości ryzyka nie usunęła ciąży.
W Tarnowie, rodzinnym mieście Agaty Mróz, żywo dyskutuje się o wyniesieniu jej na ołtarze. Stanisław Klimek, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich diecezji tarnowskiej, mówi wprost, że Agata dała przykład, że można oddać życie zadziecko. - Agata zostawiła cząstkę siebie w córeczce. Dla mnie już jest świętą. Czy tak uzna też Kościół? Daj Boże - życzy.
Na temat świętości Agaty Mróz nie chciał się wypowiadać proboszcz jej rodzinnej parafii księży filipinów w Tarnowie, ks. Maciej Mitera. - Chcę zachować opinię o tym dla siebie - powiedział nam. Rodzina zmarłej też nie podejmuje sprawy.
Ks. dr Jerzy Zoń, rzecznik bpa tarnowskiego Wiktora Skworca, w komunikacie podkreśla, że Kościół ogłasza ludzi świętymi, ale dokonuje się to zawsze po zbadaniu sprawy. - Potrzebny jest czas, procedury wypracowane przez Kościół. Uczy nas tego proces Jana Pawła II. Potrzeba też pokory i modlitwy. Życzymy wołającym o świętość Agaty Mróz, by była dla nich już od dziś wzorem oddania życia dla innych- zaznacza ks. Zoń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
