Nieoficjalnie wiemy, że uznał on, iż prokurator, który polecił zawieszenie dyrektora w czynnościach, nie uzasadnił swojej decyzji.
Bonieckiego zawieszono po tym, jak prokuratura po kontroli CBA przedstawiła mu zarzuty. Miał rzekomo ułatwić wygranie przetargu miejscowej firmie ochroniarskiej. Według prokuratury działał on na szkodę szpitala i powiatu.
Boniecki z decyzji sądu jest niezadowolony. - Byłem przekonany, że sąd zdejmie ze mnie wszystkie nałożone sankcje, czyli również zabezpieczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł i całkowity zakaz opuszczania kraju - mówi.
- Postanowienie o zawieszeniu w czynnościach dyrektora ZOZ nie było prawomocne, a więc do czasu uprawomocnienia tej decyzji mógł on wykonywać swoje obowiązki - wyjaśnia z kolei Mirosław Szymański, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie. - W pozostałym zakresie sąd utrzymał sankcje, stwierdzając, że zgromadzony materiał uprawdopodobnia na obecnym etapie fakt popełnienia zarzucanego mu czynu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?