Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promocyjne bilety kolejowe do Łeby i Ustki

Paweł Rydzyński
Spółka PKP Przewozy Regionalne wprowadza na okres wakacji promocyjne bilety na trasy z Lęborka do Łeby i ze Słupska od Ustki.

Na pierwszym odcinku "Bilet Nadmorski" będzie kosztować 4 zł, a na drugim 3 zł. Stosuje się ulgi ustawowe. Promocja wydaje się być naprawdę atrakcyjna - standardowy bilet z Lęborka do Łeby (32 km) na pociąg osobowy kosztuje 7,50, a na pospieszny 8 zł. Ze Słupska do Ustki (17 km) - odpowiednio 4,50 i 8 zł.

Obie linie mają już w tej chwili zastosowanie praktycznie wyłącznie w okresie wakacyjnym. Między Lęborkiem a Łebą od kilku lat pomiędzy wrześniem i końcem czerwca ruch pociągów zamiera całkowicie.

- Poza wakacjami na tej linii pojawia się jedynie nasza drezyna inspekcyjna - mówi Leszek Lewiński, wiceszef gdyńskiego oddziału spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

Latem sytuacja jest zgoła odmienna. Do Łeby docierają nocne pociągi pospieszne z Wrocławia i Katowic.

Wczesnym rankiem, przed godz. 5 w trasę wyrusza też szynobus z Gdyni, który później przez cały dzień jeździ pomiędzy Łebą i Lęborkiem (wykonuje w sumie siedem takich kursów), by późnym wieczorem wrócić do Gdyni.

Szynobusy do Łeby będą w Lęborku skomunikowane z pociągami dalekobieżnymi, m.in. z ekspresami z Warszawy i Krakowa.

Na czas wakacji uruchamiana jest kasa w Łebie oraz czynny będzie jest posterunek ruchu w miejscowości Wrzeście, tak aby pociągi na linii Lębork-Łeba mogły się mijać.

Do Ustki przez cały rok docierają dwa pociągi osobowe ze Słupska. W wakacje ich liczba zwiększy się do ośmiu. W Ustce skończą bieg także pociągi pospieszne z Krakowa i Katowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki