Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni potrzebują pomocy

Rafał Kamieński
Stowarzyszenie szuka lokalu na działalność. Wójt deklaruje wynajęcie sal w pustej szkole Przedsiębiorczy rodzice wychowujący dzieci z upośledzeniem umysłowym z Łososiny Dolnej zabiegają by ich podopieczni mogli w godziwych warunkach i pod opieką fachowców przechodzić rehabilitację.

Przedsiębiorczy rodzice wychowujący dzieci z upośledzeniem umysłowym z Łososiny Dolnej zabiegają by ich podopieczni mogli w godziwych warunkach i pod opieką fachowców przechodzić rehabilitację. Zebrali się razem, założyli Stowarzyszenie
i walczą o godne życie. - Potrzebujemy miejsca gdzie moglibyśmy sie spotykać
i prowadzić rehabilitację swoich dzieci. Jest nas blisko sto osób - podkreśla Anna Ostaszewska, założycielka i prezes Stowarzyszenia.

Każdy dzień, to jak mówi, zmagania z chorobą ukochanego dziecka to piętrzące się trudności. Człowiek zdaje się być pozostawione samemu sobie. - Stąd postanowiliśmy zewrzeć szyki i działać w grupie i wspólnie uczyć się rozumieć swoje dzieci , prowadzić je do świata i próbować go objaśniać. - opowiada prezeska. .

Anna Ostaszewska z chorobą i pokazywaniem świata córce Justynie zmaga się już 16 lat. Teraz Justyna ma lat 20. Metod rehabiliatcji uczyła się sama czytając książki , podglądając pracę w innych stowarzyszeniach i rozmawiając ze specjalistami. Teraz pomaga innym otrząsnąć się i zacząć walczyć o swoje dzieci.

Wiceprezes Rafał Jajeśnica też ma chore dziecko, które jest po wielu operacjach.
Na domiar złego rok temu zmarła mu żona. On najlepiej wie że w grupie można znaleźć wsparcie i pomoc.

Stowarzyszenie ma nadzieję, że wójt Łososiny Dolnej wynajmie szkolne sale w Łękach, które teraz stoją puste, po likwidacji tam podstawówki.

- Już deklarowałem,że tak zrobię zapewnia wójt Stanisław Golonka.- Czekamy tylko
na to, by Stowarzyszenie uzyskało osobowość prawną i wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Wtedy podpiszemy umowę wynajmu, bo o takiej formie udostępnienia można mówić.- W szkole w Łękach działa świetlica środowiskowa, ale wójt Golonka zapewnił, że zarezerwował sale z myślą o Stowarzyszeniu.

Anna Ostaszewska zdecydowała się założyć lokalne stowarzyszenie, bo ogólnopolskie stowarzyszenia molochy działają wolno w sensie administracyjnego. Chcą być niezależni, ale to nie znaczy, że nie chcą z innymi współpracować i dzielić się doświadczeniami

- Uzyskanie numeru KRS trwa maksymalnie 3 miesiące, ale wiemy, że procedury można załatwić w miesiąc - mówi szefowa stowarzyszenia.- Na zyskaniu osobnowości prawnej zależy nam jak najszybciej. Bo pieniadze są i będzie je można jeszcze pozyskać w tym roku składając szybko wnioski.-

Szkoła w Łękach jest w świetnym stanie. Pozostaje tylko kwestia przystosowania jej
do wymagań pracy z osobami niepełnosprawnymi. Tych trzeba wyrwać z czterech ścian domu, bo nietsety taki jest często los chorych dzieci.

- Chcielibyśmy pomagać jak najwięcej liczbie osób, ale nie chcemy zbyt dużo obiecywać, bo dopiero rozwijamy działalność. Informujemy rodziców co robić, gdzie się zgłosić, o co zabiegać- mówi Ostaszewska - Brakuje nam wszystkiego, ale jesteśmy dobrej myśli.

Dla wszystkich chcących jakoś wspomóc stowarzyszenie z Łososiny Dolnej, wolontariuszy i rodziców podajemy numer kontaktowy. 018 444 84 23.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska