Sejmowi koledzy Drzewieckiego mówią z zazdrością: "Nawet jak śpi, to się bogaci". Rzeczywiście. W 2007 r. wartość jego majątku rosła codziennie o 888 zł. Wszystko dzięki temu, że Drzewiecki inwestuje w domy i działki. Ostatnio kupił 100-metrowy dom za 300 tys. dolarów.
Adres Kancelaria Sejmu zamazała w oświadczeniu majątkowym za 2007 rok, ale łódzcy politycy Platformy mówią, że to dom na Florydzie. Sam minister denerwuje się pytaniami o willę.
- Może na Florydzie, a może nie. Mam dość odpowiadania na pytania o mój majątek. W Polsce ludzi, którzy doszli do czegoś ciężką i uczciwą pracą nadal traktuje się jak złodziei - irytuje się Drzewiecki.
Kolejni na liście bogaczy to: zgierski poseł PiS Marek Matuszewski (1,8 mln zł) i Wojciech Olejniczak z SLD (1,35 mln zł). Pierwszy zrezygnował z biznesu. Jego majątek, to działka i zabudowania, których wartość z miesiąca na miesiąc rośnie.
A Olejniczak? Ma tylko mieszkanie i dwa miejsca parkingowe. Niby niewiele, ale ich wartość to blisko milion złotych. - Wystarczy mieć nawet niewielkie mieszkanie w Warszawie, a już się jest bogaczem - tłumaczy Olejniczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?