Politycy lewicy i prawicy: Konstytucja do poprawki

- Rozmawiamy z innymi partiami o jej powołaniu - mówi "Polsce? Grzegorz Dolniak, wiceszef parlamentarnego klubu PO. Inne partie też chcą komisji. SLD chce nawet, żeby powstała specjalna rada konstytucyjna, w której oprócz posłów i ekspertów znaleźliby się byli premierzy, prezydenci, marszałkowie Sejmu.

PO: ograniczyć immunitet

Partia Tuska chce zmieniać w Konstytucji przepisy dotyczące ustroju - podziału kompetencji między prezydentem i premierem i sytuacji parlamentarzystów. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu ( 7-9 maja) ma się odbyć pierwsze czytanie dwóch projektów PO. Pierwszyd otyczy ograniczenia immunitetu parlamentarnego. - Tak, by poseł, czy senator był chroniony tylko immunitetem materialnym, czyli tym, który dotyczy jego działalności parlamentarnej - mówi Dolniak. Zupełnie zniknąć ma natomiast immunitet formalny, czyli ten, który nie pozwala posła aresztować lub postawić przed sądem karnym bez zgody Sejmu.

Drugi projekt, którym zajmie się już w przyszłym tygodniu Sejm, to zakaz kandydowania do parlamentu dla osób skazanych prawomocnym wyrokiem.

- Zastanawiamy się też nad tym, że nie zmienić w konstytucji przepisów dotyczących kompetencji premier i prezydenta dotyczące polityki zagranicznej- mówi Dolniak. -Warto też rozważyć rozpisanie na nowo kompetencji organów państwa z związku z naszą działalnością w Unii Europejskiej. Jednak być może uda się to zrobić, bez miany konstytucji - mówi Dolniak

PiS: wzmocnić prezydenta

Prace nad reforma konstytucji zaczęły się też w PiS. Mimo że jeszcze trzy lata temu partia szła do wyborów parlamentarnych z własnym projektem ustawy zasadniczej dziś pisze go na nowo, bo tamten był autorstwa Kazimierza Ujazdowskiego, który odszedł z PiS.

SLD: wzmocnić rolę premiera

Kwestie ustrojowe chciałby na nowo opisać w ustawie zasadniczej Sojusz Lewicy Demokratycznej.
- Musi zostać rozstrzygnięte, która władza w partii jest silniejsza - mówi Tomasz Kalita, rzecznik prasowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Lewica jest za wzmocnieniem roli premiera, rządu i prezydenta.

SLD popiera też wprowadzenie zakazu kandydowania do Sejmu i Senatu dla skazanych.
Wbrew obawom prawicy SLD nie chce wpisywać do konstytucji przepisów dotyczących aborcji, związków partnerskich i roli kościoła. - Te sprawy powinny być uregulowane w zwykłych ustawach - mówi Kalita.

Najmniej pomysłów na zmianę konstytucji ma PSL.

- Wszystkie zmiany muszą być gruntowanie przemyślane - mówi Stanisław Żelichowski, szef klubu PSL.

Dlatego mimo, że ludowcy poprą zakaz kandydowania dla skazanych, to już co do innej propozycji swojego koalicjanta - ograniczenia immunitetu - nie są przekonani. - Będziemy o tym rozmawiać z PO - mówi Żelichowski.

Uchwalona w 1997 roku ustawa zasadnicza była do tej pory nowelizowana tylko raz. W 2006 roku parlament zniósł zakaz wydania polskiego obywatela, który jest ścigany za czyn, uznawany za przestępstwo także w Polsce. Był to warunek stosowania przez nasz kraj europejskiego nakazu aresztowania.
A