Gdy sobie wyobraziłem, co się może z nią stać, oraz, jakie spustoszenia jest w stanie poczynić mając do dyspozycji zestaw przeróżnych kwasów, stanowczo powiedziałem: nie. Dziecko postanowiło nie odzywać się do rodzonego ojca przez czas jakiś. Czasami tylko rzucała: jestem nie w sosie.
Podobne reakcje zauważam u naszego prezydenta Rafała Dutkiewicza. Gdy ktoś powie mu: nie, zasępia się i milczy. Ewentualnie tłumaczy tak, że nikt nie wie, o co mu chodzi . Tak było, gdy sromotnie przegraliśmy bój o EXPO. W Paryżu próbował zgromadzonych przekonać, że zostaliśmy oszukani. Ci jednak śmiali się po kątach, a pan prezydent potem był zasępiony.
Teraz znowu grozi nam akcja z serii: nikt mnie nie kocha. Tym razem podobno na wyznanie miłości nie zdobyli się nasi radni, którzy nie chcieli powiedzieć prezydentowi, czy pójdą z nim jak w dym w sprawie połączenia klubów. Choć to tylko wersja półoficjalna i powodów może być dużo więcej.
Może wreszcie ktoś by panu prezydentowi wytłumaczył, że Wrocław to nie zabawka, którą można wykorzystywać dla różnych swoich celów. Nie ma prawa budować swojej kariery kosztem wizerunku miasta. A przy sprawie fuzji z Groclinem skompromitował przede wszystkim markę Wrocław.
Zasępionej córce śpiewałem za Lechem Janerką: Ta zabawa nie jest dla dziewczynek. Tu chyba lepiej pasowałoby coś z Henryka Sienkiewicza. Na przykład kmicicowskie: kończ waść, wstydu oszczędź? Kończ z tymi pomysłami, bo nijak nie wychodzą. Porażek pełno, sukcesów nie widać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
