Josef Fritzl, który przez 24 lata więził i gwałcił swoją córkę, prawdopodobnie wykorzystywał seksualnie także swoją 19-letnią wnuczkę. Kersti, będąca zarazem jego dzieckiem z kazirodczego związku z 42-letnią dziś córką, wciąż znajduje się w śpiączce. Wywołała ją tajemnicza choroba genetyczna. Lekarze, choć określają stan dziewczyny jako ciężki, mówią jednak, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dziś prokuratura zadecyduje, czy Josef Fritzl zostanie uznany za chorego psychicznie, czy za groźnego przestępcę. Jego chorobę lub wyjątkową degenerację mają potwierdzić zeznania kolejnych świadków. Jednym z nich mógłby być barman z domu publicznego koło Linzu, którego częstym gościem był Fritzl.
Mężczyzna wyznał, że pracujące tam prostytutki bały się Fritzla i odmawiały odbywania z nim stosunków seksualnych. Skarżyły się, że ma sadystyczne skłonności. Przerażał je zwłaszcza fakt, że 72-latek domagał się, by udawały martwe. Kobiety wspominają też, że był skąpy i grubiański.
Potwór z Amstetten ma odpowiadać za gwałty i więzienie córki, a także za zabójstwo jednego ze swoich dzieci. Możliwe jednak, że może uniknąć kary. Jego adwokat Rudolf Mayer mówi, że więzienni psychiatrzy stwierdzili u niego schizofrenię. Gdyby to była prawda, Fritzl zamiast w celi, znalazłby się w szpitalu psychiatrycznym.
Gdy prokuratura przesłuchuje kolejnych świadków, w domu Fritzlów wciąż trwa przeszukanie.
- Zajmie nam co najmniej dwa tygodnie, zanim dotrzemy do wszystkich pomieszczeń i dowiemy się, jak Fritzl kontrolował piwnicę i uwięzione w niej dzieci - zdradza detektyw Franz Polzer. Wiadomo już, że Fritzl znęcał się psychicznie i fizycznie nad innymi członkami własnej rodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
