Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwe święto przy Górniczej - Mecz finałowy wyłoni mistrza Polski

Bogusław Kukuć
Broniący tytułu mistrza Polski rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani stają przed szansą dopisania kolejnych złotych kart w historii łódzkiego sportu. W niedzielę o godz. 17.30 na stadionie przy ul. Górniczej w Łodzi zmierzą się w finałowym meczu o mistrzostwo Polski z AZS Folc Warszawa. Jeżeli gospodarze zwyciężą, to będzie to ich trzeci tytuł z rzędu i czwarte złote medale łodzian w historii.

Termin i godzina rozpoczęcia finałowego meczu są wymuszone bezpośrednią transmisją telewizyjną w Polsacie Sport, co też dowodzi, że ta dyscyplina sportu zdobywa popularność także w Polsce.

Faworytem finału są obrońcy tytułu nie tylko z racji wsparcia kibiców. Drużyna najbardziej doświadczonego i charyzmatycznego trenera Ryszarda Wiejskiego imponowała w tym sezonie skutecznością szczególnie wiosną, gdy nie przegrała żadnego spotkania. Także poza Łodzią. A sposób, w jaki udowodniła wyższość nad mającymi ambicje powrotu na tron klubami Trójmiasta, wzbudza szacunek.

Na finiszu sezonu zasadniczego i w półfinale play-off dużo wniósł do gry łódzkich mistrzów nowo pozyskany Rumun Remus Lungu.

Nic dziwnego, że łodzian niepokoją kontuzje czterech czołowych zawodników poturbowanych w półfinałowym meczu z Lechią Gdańsk w Łodzi. Indywidualnie trenował Maciej Pabjańczyk, który doznał urazu głowy i uda. Narzekają też Remus Lungu, Krzysztof Hotowski i Tomasz Stępień, którzy są pod opieką lekarzy. Cała czwórka ma jednak nadzieję, że w finale wystąpi.

Dzisiaj Budowlani wyjadą na zgrupowanie do ośrodka Antoniego Ptaka do Gutowa Małego i tam będą trenować i koncentrować się przed niedzielnym spotkaniem.

Tegoroczny finał będzie powtórką decydującego meczu sprzed dwóch lat. Wtedy też na stadionie przy ul. Górniczej łodzianie podejmowali AZS Folc Warszawa. Był to najlepszy od lat finał, zwycięski dla gospodarzy, po którym Budowlani zdobyli mistrzostwo po raz drugi w historii. Łódzcy fani rugby proszą o bis.

Miejmy nadzieję, że faworyci pamiętają, jak ciężko przyszło im zwycięstwo w Łodzi w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej, gdzie Folc prowadził jeszcze na 3 minuty przed końcem 21:20. Wygrali łodzianie 26:21.

O oprawę godną finału rozgrywek o mistrzostwo Polski postarał się także DomBank, strategiczny sponsor wiodącej sekcji łódzkich Budowlanych.

Dziś rano na skrzyżowaniach największych łódzkich ulic rozdawany będzie najnowszy numer magazynu "Kick Off" (tematycznej gazety poświęconej rugby). Później zaplanowano uliczną paradę. Będzie to przemarsz przez centrum miasta orkiestry stadionowej, której towarzyszyć będzie ośmioosobowa ekipa hostess-cheerleaderek. Pochód otwierać będą animatorzy w strojach rugbistów z flagami Budowlanych, a zamykać transparent z informacjami o decydującym meczu. Napotykając grupę o każdej pełnej godzinie można będzie otrzymać darmową wejściówkę na finałowe spotkanie. Start parady spod Galerii Łódzkiej o godz. 12, a koniec na ulicy Piotrkowskiej o godz. 20.

W niedzielę, w dniu meczu na stadionie przy ul. Górniczej, też przewidziano atrakcje: serię limitowaną specjalnych szalików, malowanie twarzy kibiców na żółto-czarne bojowe barwy klubowe gospodarzy spotkania, watę cukrową i nie tylko dla najmłodszych widzów, występy cheerleaderek oraz balonowy zawrót głowy, czyli setki żółtych balonów z logo Budowlanych. Obiekt będzie przygotowany także pod względem gastronomicznym, z grillami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki