Dziesięć razy wyższy rachunek za prąd

Na szczęście okazało się, że pracownicy Energi popełnili błąd. - Kiedy otrzymałem rachunek, nie wierzyłem własnym oczom - wspomina pan Czesław. - Najpierw myślałem, że to po prostu błąd w druku. Dopiero gdy przyjrzałem się szczegółowym wyliczeniom okazało się, że rzeczywiście mam zapłacić ponad dwa tysiące złotych - denerwuje się czytelnik.
Gdańszczanin mieszka sam. Zwykle faktury, które otrzymywał za zużytą w ciągu sześciu miesięcy energię, nie przekraczały 250 złotych.
- Tak było od lat. Z kolei z rachunku, który otrzymałem w kwietniu wynikało, że zużyłem dziesięć razy więcej prądu niż zwykle - denerwuje się pan Czesław. - To po prostu niemożliwe.
Gdańszczanin sprawdził stan swoich liczników. Okazało się, że jest dużo niższy niż ten wskazany na fakturze.
- Zrobiłem zdjęcia, złożyłem reklamację i mam nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona, a firma skoryguje swój błąd - zaznacza czytelnik.
Z prośbą o wyjaśnienie zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Energi, Beaty Ostrowskiej.
- Faktycznie, zaszła pomyłka. Nasz klient zgłosił reklamację dotyczącą wysokości faktury 30 kwietnia. Na jej rozpatrzenie mamy 14 dni, jednak już na początku tygodnia dokonaliśmy sprawdzenia odczytu licznika - wyjaśnia Beata Ostrowska.
Okazało się, że pan Czesław został obciążony fakturą według błędnego odczytu licznika.
- Dokonaliśmy korekty faktury, która zostanie do klienta wysłana pocztą. Za zaistniałą pomyłkę przepraszamy - zaznacza Beata Ostrowska.
Zdaniem rzecznika trudno rozstrzygnąć, z czego wynikał błąd. Być może pracownik spisujący licznik źle go odczytał lub błąd popełniła osoba wpisująca odczyt do systemu firmy.
- Przy tak dużej liczbie naszych odbiorców pomyłki się zdarzają. Są to jednak sytuacje bardzo rzadkie - zapewnia Beata Ostrowska.
Co powinien zrobić klient, który uważa, że źle odczytano jego licznik i nie zgadza się z wysokością faktury?
- W takim przypadku należy jak najszybciej skontaktować się z biurem obsługi klienta i zareklamować błędny odczyt - tłumaczy rzecznik prasowy koncernu.